Carlo Ancelotti rozczarowany po rewanżowym starciu. „Niczego nie rozumiem”

Carlo Ancelotti rozczarowany po rewanżowym starciu. „Niczego nie rozumiem” fot. pressinphoto/SIPA USA/PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak
Źródło: ESPN

Real Madryt w rozczarowującym stylu awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, eliminując niemiecki RB Lipsk. Złą postawę swoich podopiecznych skomentował Carlo Ancelotti.

Pierwszy pojedynek 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a RB Lipsk zakończył się wyjazdowym zwycięstwem „Los Blancos” wynikiem 1:0, po efektownej bramce Brahima Diaza.

Piłkarze madryckiego zespołu przystępowali zatem do rewanżu w nieco bardziej komfortowej sytuacji, biorąc pod uwagę również fakt, iż był on rozgrywany na Estadio Santiago Bernabéu.

Finalnie drugi pojedynek zakończył się remisem 1:1, a na listę strzelców wpisali się Vinícius Júnior oraz Willi Orbán.

Mimo awansu do dalszego etapu postawa gospodarzy pozostawiała wiele do życzenia, co na pomeczowej konferencji przyznał Carlo Ancelotti.

- Ja też tego nie zrozumiałem, co chcieliśmy grać. Plan na mecz był taki, by wprowadzić pomocników z energią, by naciskać rywali wysoko, aby mieć wysoki rytm meczu oraz unikać kontr i płynnie przejść do ataku. Rzeczywistość była taka, że to był słaby mecz w nisko ustawionym bloku. W żadnym momencie nie potrafiliśmy nacisnąć wyżej, co planowaliśmy robić - oznajmił.

Real nie potrafił w tym pojedynku odnaleźć swojej prawdziwej tożsamości. Zdecydowanie więcej klarownych sytuacji stworzyli sobie zawodnicy z Lipska, lecz finalnie po ich stronie zabrakło skuteczności.

Włoski szkoleniowiec przyznał również, że krytyka skierowana w jego zespół jest po tym meczu jak najbardziej uzasadniona.

- Dzisiaj krytyka jest całkowicie zasłużona. Gwizdy na koniec pierwszej połowy są zasłużone. Uważam, że one nas obudziły i zagraliśmy lepiej w drugiej połowie. Myślę, że dobrze jest mieć takich wymagających kibiców. Bardzo cieszymy się z awansu do ćwierćfinałów, lecz jesteśmy bardzo krytyczni, bo nie zagraliśmy dobrze. Musimy grać lepiej - powiedział.

Następne spotkanie „Królewscy” rozegrają w niedzielę 10 marca, a ich rywalem będzie walcząca o utrzymanie Celta Vigo.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną” Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną” To piłkarze Pogoni Szczecin usłyszeli od kibiców po przegranym finale Pucharu Polski To piłkarze Pogoni Szczecin usłyszeli od kibiców po przegranym finale Pucharu Polski „Duży błąd sędziów”. Chodzi o akcję bramkową Wisły Kraków w finale Pucharu Polski „Duży błąd sędziów”. Chodzi o akcję bramkową Wisły Kraków w finale Pucharu Polski Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy