Cenią go, ale... „Nikt nie kontaktował się z Markiem Papszunem”
2025-11-24 13:18:34; Aktualizacja: 1 godzina temu
Marek Papszun jest blisko dołączenia do Legii Warszawa, natomiast pojawił się jeszcze temat zainteresowania jego osobą ze strony Slavii Praga. Grzegorz Rudynek z „Przeglądu Sportowego” swoimi doniesieniami raczej go jednak przygasił.
Od kilku dni emocjonujemy się doniesieniami dotyczącymi przeprowadzki Marka Papszuna do Legii Warszawa. Na koniec weekendu Krzysztof Marciniak z Canal+ Sport zasugerował, że na razie oferta przedstawiona przez władze stołecznego klubu nie spotkała się z entuzjazmem ze strony szefostwa Rakowa Częstochowa.
W poniedziałek użytkownik FootballScout przekazał w serwisie społecznościowym X, że saga zbliża się jednak do końca i niewykluczone, iż szkoleniowiec poprowadzi nową drużynę już w czwartkowej potyczce ze Spartą Praga w Lidze Konferencji.
Trochę wcześniej pojawił się też nowy wątek dotyczący... zainteresowania Polakiem ze strony Slavii Praga. Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl poinformował o propozycji, ale warunkowej uzależnionej od potencjalnego odejścia Jindřicha Trpišovský'ego do reprezentacji Czech, a to wcale nie jest blisko.Popularne
Do sprawy odniósł się Grzegorz Rudynek.
„Papszun i Slavia? Po pierwsze, ze Slavii musiałby odejść Trpišovsky. Najpewniej do reprezentacji, a nie odejdzie. Z klubem przedłuży umowę. Po drugie, w Slavii znają i cenią Papszuna (i ogólnie Raków oraz ludzi, którzy nim zarządzają), ale nikt nie kontaktował się z Papszunem” - napisał dziennikarz w serwisie społecznościowym X.
Slavia to ośmiokrotny mistrz Czech.
Papszun i Slavia?
— Grzegorz Rudynek (@GRUdynek) November 24, 2025
Po pierwsze, ze Slavii musiałby odejść Trpišovsky. Najpewniej do reprezentacji, a nie odejdzie. Z klubem przedłuży umowę.
Po drugie, w Slavii znają i cenią Papszuna (i ogólnie Raków oraz ludzi, którzy nim zarządzają), ale nikt nie kontaktował się z Papszunem.
































