Charles Aránguiz od następnego sezonu w Bayernie Monachium? Sprzeczne informacje z Chile

Blisko 31-letni środkowy pomocnik w Niemczech gra już od sierpnia 2015 roku i przez ten czas wypracował sobie łatkę jednego z najlepszych fachowców w Bundeslidze na swojej pozycji. Nic więc dziwnego, że kiedy jego kontrakt zbliża się do końca, coraz głośniej na temat potencjalnej zmiany kluby.

Nie tak dawno Fernando Felicevich, agent gracza, wyjawił, że Chilijczyk znajduje się na celowniku Atlético Madryt, Atalanty oraz Fiorentiny, a teraz do tego grona dołączył Bayern Monachium. Mało tego, według Juana Ignacio Abarki, współpracującego z Radiem Futuro, „Gwiazda Południa” jest głównym faworytem do pozyskania Charlesa Aránguiza. To o tyle zaskakujące, że nie tak dawno pojawiały się spekulacje, jakoby doświadczony zawodnik był nastawiony na pozostanie w zespole „Aptekarzy”.

Zresztą Maks Cárdenas, korespondent AlAireLibre.cl, utrzymuje, że operacja z udziałem 78-krotnego reprezentanta Chile byłaby niezwykle trudna do przeprowadzenia. Wszystko przez fakt, że środkowy pomocnik ma być niechętnie nastawiony do przenosin na Allianz Arena, gdzie z racji obecności kilku piłkarzy na jego pozycję, mógłby mieć trudność w regularnymi występami. Ponadto Aránguiz jest niezwykle wdzięczny Bayerowi Leverkusen za otrzymaną szansę gry w Europie, dlatego nie chciałby on, aby jego pracodawca nie zarobił na nim ani grosza, a z racji wygasającej 30 czerwca umowy tak by w istocie było.

Z drugiej strony warto wiedzieć, że nadal nie można wykluczyć powrotu filigranowego zawodnika do Ameryki Południowej, gdzie zainteresowanie nim wyrażają Boca Juniors, Sport Club Internacional czy Club Universidad de Chile. Tym samym jego przyszłość jest wielką zagadką.

Środkowy pomocnik w obecnym sezonie uzbierał 27 występów, notując po drodze trzy trafienia i sześć asyst. Łącznie w trykocie „Aptekarzy” rozegrał on 130 spotkań.