Po sprowadzeniu reprezentanta Senegalu dyskusja na temat obsady bramki w „The Blues” ustała. 29-latek zanotował doskonałe występy i nie dał choćby cienia wątpliwości Frankowi Lampardowi oraz jego następcy Thomasowi Tuchelowi.
Dla niemieckiego menedżera Édouard Mendy to gracz wyjściowej jedenastki, a na ten moment jego zmiennikiem jest Kepa Arrizabalaga. Stamford Bridge po czterech latach opuścił jednak Willy Caballero i brakuje trzeciego golkipera.
Wobec tego Chelsea nie pozostaje bezczynna i już szuka odpowiedniego kandydata. Jak informuje „The Telegraph”, na jej celowniku właśnie znalazł się Sergio Romero.
Argentyńczyk spędził ostatnie sześć sezonów w Manchesterze United, lecz już pod koniec jego przygody z drużyną atmosfera była gorąca. Klub zablokował 34-latkowi możliwość odejścia, ale teraz, gdy jego umowa wygasła, to on decyduje o swojej przyszłości.
Do tej pory 96-krotny reprezentant „Albicelestes” został połączony z Evertonem, Juventusem czy Celtą Vigo, lecz pierwsza opcja jest już nieaktualna, gdyż „The Toffes” pozyskali Asmira Begovicia. Jak jednak widać, Romero nadal może wrócić do Premier League.
Wspomniane źródło dodaje, że innym kandydatem dla „The Blues” jest Marcus Bettinelli, były zawodnik Fulham czy Middlesbrough.