Cicinho: W wieku trzynastu lat po raz pierwszy spróbowałem alkoholu. Potem przez długie lata nie przestałem pić

2022-06-20 23:07:11; Aktualizacja: 2 lata temu
Cicinho: W wieku trzynastu lat po raz pierwszy spróbowałem alkoholu. Potem przez długie lata nie przestałem pić Fot. St Bento / shutterstock.com
Damian Janiec
Damian Janiec Źródło: EPTV

Cicinho, były prawy obrońca Realu Madryt i reprezentacji Brazylii, w rozmowie z telewizją EPTV przyznał, że w czasie swojej kariery piłkarskiej był uzależniony od alkoholu.

Brazylijczyk był uważany za ogromny talent w swoim kraju. W 2005 roku trafił do Realu Madryt z São Paulo za cztery miliony euro. Z klubem z Madrytu zdobył mistrzostwo Hiszpanii w 2007 roku.

Emerytowany piłkarz przyznaje, że już wtedy walczył z nałogiem: - Jeśli pytasz mnie, czy kiedykolwiek byłem na treningu Realu pijany, odpowiedź brzmi "tak". Piłem kawę, żeby pozbyć się woni alkoholu z mojego oddechu i kąpałem się w perfumach, żeby nikt nic nie poczuł ode mnie.

Przygoda Cicinho z „Królewskimi” trwała półtora roku. Po mistrzostwie w 2007 roku wypadł z łask nowego trenera Realu, Bernda Schustera, i odszedł do AS Romy za 11 milionów euro. Mogło być to spowodowane jego pozaboiskowymi problemami.

W Rzymie choroba tylko postępowała: - Zacząłem pić po treningach. Gdy byłem kontuzjowany i przechodziłem rehabilitację, wracałem do domu około 14:00–14:30 i piłem. Przestawałem dopiero o czwartej nad ranem. Ludzie w klubie widzieli, kiedy jestem pijany - mówi 41-latek.

Cicinho w barwach „Giallorossich” występował do 2012 roku, zaliczając w tym czasie wypożyczenia do São Paulo i Villarealu. Następnie grał w takich zespołach, jak Sport Recife, Sivasspor (w którym spotkał się z Kamilem Grosickim) oraz Brasiliense FC.

Były reprezentant Brazylii wyznaje, że bardzo wcześnie rozpoczęła się jego przygoda z alkoholem: - W wieku trzynastu lat po raz pierwszy spróbowałem alkoholu i przez długie lata nie przestałem pić. Mieszkałem na wsi, w Pradopolis, niedaleko Ribeirao Preto, a w weekendy zbieraliśmy przyjaciół i wychodziliśmy do klubów. W pobliżu był bar, jako, że byłem nieletni, starałem się to ukryć, prosiłem starszych, żeby kupili alkohol i piłem w ukryciu przed rodzicami i policją.