Reprezentant Portugalii szeregi FC Barcelony zasilił latem ubiegłego roku, przechodząc wówczas z Manchesteru City w ramach rocznego wypożyczenia.
João Cancelo z marszu stał się kluczowym elementem w układance Xaviego, a jego ogromne doświadczenie oraz umiejętności sprawiły, że „Duma Katalonii” chciałaby go pozyskać na stałe.
Takie rozwiązanie nie przypadło do gustu działaczom Manchesteru City, którzy finalnie byliby skłonni sprzedać Cancelo, lecz jedynie za kwotę nie mniejszą niż 40 milionów euro.
Suma ta jednak zdecydowanie przewyższa obecne możliwości finansowe hiszpańskiego zespołu, co jest obecnie największym problemem utrudniającym dopięcie wymarzonej transakcji.
Sam piłkarz w rozmowie dla „La Gazzetta dello Sport” wyznał, że nie jest pewny swojej przyszłości, lecz co kluczowe chciałby na dłużej pozostać w FC Barcelonie.
Dodał również, że ubierając trykot katalońskiego zespołu, czuje ogromną dumę, a wszystko to dlatego, że będąc dzieckiem, sam kibicował tej drużynie.
- Nie wiem jeszcze nic o mojej przyszłości, ale chciałbym tu zostać. Dorastałem, oglądając Barcelonę i Ronaldinho. Jest moim idolem. Jestem dumny, że noszę tę koszulkę i nie ma innego klubu, do którego chciałbym dołączyć - przyznał.
Kontrakt Cancelo z angielskim zespołem wygasa 30 czerwca 2027 roku.
Obecna kampania w wykonaniu Portugalczyka to łącznie 31 spotkań, w których zdobył trzy bramki oraz zanotował cztery asysty.