Co dalej ze stadionem dla Rakowa Częstochowa? Wojciech Cygan odpowiada

Raków Częstochowa to jednokrotny mistrz Polski, który również w tym sezonie będzie walczył o zwycięstwo w Ekstraklasie. Jednym z kłopotów, z jakimi zmagają się pod Jasną Górą, jest nowy stadion, a raczej jego brak. Na ten temat w rozmowie z TVP Sport mówił Wojciech Cygan.

Raków Częstochowa po nieco gorszym sezonie wraca do gry o trofea w Polsce. Ekipa prowadzona przez Marka Papszuna jest obecnie wiceliderem Ekstraklasy i na półmetku sezonu ma raptem dwa punkty straty do Lecha Poznań. Cel to mistrzostwo.

Jeśli uda się je osiągnąć, wtedy „Medaliki” ponownie wezmą udział w europejskich pucharach. Tu oczywiście zamiarem jest faza ligowa.

Wtedy jednak pojawi się kłopot ze stadionem, ponieważ ten pod Jasną Górą nie spełnia standardów UEFA. To rodzi następne kłopoty. Kiedy zatem Raków może doczekać się własnego, przystosowanego do najwyższych standardów obiektu? O tym mówił w rozmowie z TVP Sport Wojciech Cygan.

Popularne

Previous

Legia Warszawa z podziękowaniami dla Górnika Zabrze. Zrobiło się bardzo miło

Chce zagrać w reprezentacji Polski, najpierw może trafić do polskiego klubu. Trzy opcje na stole

Lukas Podolski z pomocną dłonią dla mistrza świata. „Zaproponował” mu dołączenie do Górnika Zabrze

Kibice Legii Warszawa „uratowali” piłkarzy ŁKS-u Łódź

Cristiano Ronaldo z sensacyjnym transferem pod Klubowe Mistrzostwa Świata?! „To brzmi jak science fiction”

33-latek zadebiutuje w Lechu Poznań?! Sensacyjna decyzja Nielsa Frederiksena

Cztery miliony euro za cel transferowy Legii Warszawa

Robert Podoliński wprost o zespole z Ekstraklasy. „Mam wrażenie, że to jest klub z Kijowa”

Next

- Na spotkaniu w Urzędzie Miasta padła deklaracja dotycząca kolejnych kroków. W ciągu trzech-czterech miesięcy mieliśmy poznać konkrety dotyczące wskazanego w studium terenu Elaneksu. Ten okres właśnie dobiega końca. Dlatego mówimy teraz głośno i wyraźnie, że chcielibyśmy wiedzieć, jakie są kolejne realne kroki do wykonania, bo czas samych deklaracji właśnie się kończy.

- Trzeba po prostu zakasać rękawy i wziąć się do konkretnych działań. Klub oczekuje na jasne stwierdzenie, że poza samą intencją jest też rzeczywisty plan działania. Myślę, że ludzie, którym zależy na dobru Rakowa, ale też sportu w Częstochowie i okolicach, też nam pomogą. Bo nie jest tak, że sami jesteśmy w stanie przekonać władze miasta do takich inwestycji – miasto musi mieć świadomość, że to inwestycja, której chcą mieszkańcy i jest dla nich ważna, a nie stanowić dla kogokolwiek jakiś problem - stwierdził.

Ostatnio pisaliśmy o braku postępów w sprawie stadionu.