Pod koniec lipca "BeIN Sports" poinformował, że Hiszpan zawarł słowną umowę z angielskim klubem. Od tego momentu zaczęły się nieustające spekulacje na temat przyszłości 44-letniego trenera w Monachium.
Dwa miesiące temu wątek odświeżyło "Mundo Deportivo", również przesądzając losy byłego opiekuna Barcelony. Katalończycy z przekonaniem podawali, że Txiki Begiristain, prywatnie przyjaciel Guardioli, a obecnie dyrektor sportowy City (wcześniej tę funkcję sprawował na Camp Nou), namówił swojego rodaka, dla którego brytyjski futbol zawsze stanowił wyzwanie.
Dzisiejsze doniesienia "COPE, stacji radowej cieszącą się dość niezłą sprawdzalnością, są zatem trzecim nieoficjalnym mianowaniem Katalończyka na stanowisko szkoleniowca wicemistrzów Anglii.
Umowa Guardioli z Bayernem wygasa wraz z końcem tego sezonu i nawet niemieckie media wielokrotnie podkreślały brak postępów w kwestii jej przedłużenia. Mimo że zarząd obiecywał zaoferowanie szkoleniowcowi rekordowe pieniądze, a także zwiększenie kompetencji na wzór tych, które ma w Premier League menadżer, cały czas nie doszło do żadnych pozytywnych rozstrzygnięć.
Należy też pamiętać, że Bawarczycy zapowiadali rozwiązanie sytuacji do końca roku. Jeśli do tego czasu nie pojawi się żadna informacja o dalszym kontynuowaniu współpracy z Guardiolą, najprawdopodobniej jego przeprowadzka do Manchesteru City okaże się bardzo realna. Tym bardziej że zwolnienie Manuela Pellegriniego nie stanowi dla giganta finansowego żadnych problemów.
Bayern z kolei w styczniu miałby zacząć negocjacje z Carlo Ancelottim.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
