Cristiano Ronaldo rozpoczął egzotyczną podróż. Debiut zupełnie nie wypalił [WIDEO]

Pierwsze oficjalne spotkanie w lidze saudyjskiej Cristiano Ronaldo ma już za sobą. W niedzielny wieczór Portugalczyk wyszedł w podstawowej jedenastce Al-Nassr, jednak nie został z marszu bohaterem spotkania.

Po ponad trzech tygodniach od ogłoszenia wielkiego transferu kibice z Rijadu w końcu mogli zobaczyć jednego z najwybitniejszych piłkarzy na świecie XXI wieku w meczu o stawkę. Kilka dni wcześniej napastnik wziął też udział w towarzyskim spotkaniu gwiazd Al-Nassr i Al-Hilal przeciwko Paris Saint-Germain, stając naprzeciw Lionela Messiego.

Tym razem zarabiający 200 milionów euro na sezon 37-latek zapisał się na kartach historii dziewięciokrotnego mistrza kraju w oficjalnym debiucie. Trener Rudi Garcia nie zaskoczył i wystawił gwiazdę w jedenastce.

Występ pięciokrotnego zdobywcy Złotej Piłki pozostawił w ustach fanów „Al-Aalami” słodko-gorzki posmak. Kapitan nie zdołał bowiem bezpośrednio zaangażować się w zwycięstwo gospodarzy. Starcie ze znacznie niżej notowanym Al-Etiffaq zakończyło się skromną wygraną 1:0.

Show przy inicjacji przygody „CR7” skradł Brazylijczyk Talisca. Ofensywny pomocnik wykorzystał podanie od Abdulmajeeda Al-Sulaiheema, zamieniając je na jedynego gola.

Obiektywnym obserwatorom wydarzenia, jak i przede wszystkim kibicom Al-Nassr najbardziej zależało na odpowiedzi na pytanie, czy Ronaldo błyskawicznie rozwiąże worek z bramkami. Okazało się, że z dużej chmury spadł mały deszcz. Były gracz Realu Madryt, Manchesteru United czy Juventusu miał kilka okazji na wpisanie swojego nazwiska na liście strzelców, jednak jego wykończenie pozostawiało wiele do życzenia.

Sofascore oceniło jego występ na przeciętną notę 6,9. W całym meczu zawodnik oddał cztery strzały, lecz tylko jedna próba była celna. W kreacji też poniżej normy - dwa kluczowe podania na 90 minut. Poza tym nie stworzył kolegom żadnej wielkiej okazji na zdobycie bramki.

Reprezentant Portugalii spędził na murawie całe spotkanie. Szczegółowe fragmenty z udziałem zawodnika można obejrzeć na poniższym nagraniu.

Następna szansa na gole przytrafi się Ronaldo 26 stycznia. W półfinałowym starciu o Superpuchar Arabii Saudyjskiej liderzy ekstraklasy zmierzą się z Al-Ittihad.