Cyrk z graczem Lecha Poznań! Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Listopadowa przerwa reprezentacyjna dobiegła końca. Zawodnicy Lecha Poznań wrócili już do rywalizacji w Ekstraklasie. Zastanawiający wyjątek stanowi Timothy Ouma, który nie pojawił się nadal w Polsce. Klub nie wie, kiedy pomocnik będzie do dyspozycji trenera. „Po powrocie na Bułgarską ma porozmawiać w cztery oczy z Nielsem Frederiksenem” - relacjonuje KKSLech.com.

Lech Poznań w minioną niedzielę rozprawił się z Radomiakiem Radom, wygrywając 4:1. W kadrze mistrza Polski nie pojawili się Radosław Murawski, Alex Douglas, Antonio Milić czy Patrik Wålemark. Ich sytuacja jest jednak jasna i przejrzysta. Jedna nieobecność może jednak zastanawiać.

Timothy Ouma udał się na listopadowe zgrupowanie reprezentacji Kenii. Z powodu urazu nie wziął jednak udziału w meczach towarzyskich. Mimo problemów zdrowotnych pozostał w Afryce. Od tego czasu słuch o nim zaginął.

Jak donosi portal KKSLech.com, 21-latek miał zostać przebadany po powrocie do Polski. Problem polega na tym, że do żadnego powrotu nie doszło. 

Popularne

Previous

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Dawid Szwarga łączony z przenosinami wewnątrz Ekstraklasy. „Opcja numer dwa”

Josué negocjuje z klubem!

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Mateusz Borek z ciekawą informacją w sprawie zmian właścicielskich w Wiśle Kraków

Rozmowy w sprawie hitowego transferu Afimico Pululu?! „Oglądali razem mecz”

Next

„Timothy Ouma do dziś nie wrócił do naszego kraju i co najgorsze nie wiadomo, kiedy dokładnie dotrze do Poznania. [...] Planowo ma pojawić się w Poznaniu w przyszłym tygodniu, ale dokładny termin jego przylotu nie jest znany. Nie wiadomo też, czy w ogóle Timothy Ouma dotrze w kolejnym tygodniu do Poznania, jednak jeśli tak się stanie, to według założeń sztabu szkoleniowego od razu ma on wrócić do treningów z Lechem” - czytamy we wspomnianym źródle.

Zawodnik początkowo wyjaśnił szefostwu Lecha, że musi załatwić pewne sprawy prywatne. Całe zamieszanie bliźniaczo przypomina to, co wydarzyło się podczas jego pobytu w Slavii Praga. Po marcowym zgrupowaniu Kenii nie wracał do klubu przez miesiąc. Naturalnie więc został ukarany. Nie wiadomo, czy na podobny krok zdecyduje się „Kolejorz”. 

Porozmawiać z Oumą w cztery oczy zamierza Niels Frederiksen. Duński trener początkowo chciał skorzystać z niego 23 listopada, podczas rywalizacji z Radomiakiem, ale nie miał takiej możliwości. 

21-latek trafił do stolicy Wielkopolski na zasadzie wypożyczenia bez opcji wykupu. Co ważne, Slavia może zimą sprowadzić go z powrotem bez żadnych konsekwencji.