Czwartoligowiec awansował do ćwierćfinału Pucharu Francji. Szalona radość [WIDEO]

2024-02-08 10:07:46; Aktualizacja: 9 miesięcy temu
Czwartoligowiec awansował do ćwierćfinału Pucharu Francji. Szalona radość [WIDEO]
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Transfery.info

Le Puy Foot 43 wyeliminowało grające na poziomie Ligue 2 Stade Lavallois. O awansie zadecydował gol z rzutu karnego w doliczonym czasie. Czwartoligowiec znalazł się tym samym w najlepszej ósemce bieżącej edycji Pucharu Francji.

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego na faworyta tego starcia wskazywano Stade Lavallois. Zespół zajmujący wysokie czwarte miejsce w rozgrywkach Ligue 2 powalczy w tym sezonie o awans do francuskiej elity.

Z kolei czwartoligowe Le Puy Foot 43 to kopciuszek obecnej edycji Pucharu Francji. Swoją przygodę z tymi rozgrywkami rozpoczynał od 1/128 finału. 

Wygrana 2:1 w fazie 1/16 finału przeciwko USL Dunkerque już wtedy była postrzegana jako spora sensacja. Le Puy Foot 43 pozbawił przecież awansu ekipę z Ligue 2.

Teraz zadanie wydawało się być jeszcze trudniejsze. Czwartoligowiec wpadł bowiem na Stade Lavallois. Klub ten gra co prawda na tym samym szczeblu co USL Dunkerque, ale znajduje się aż czternaście pozycji wyżej w ligowej tabeli. Mimo wszystko gracze Le Puy Foot 43 nie zamierzali złożyć broni i ponownie chcieli wykorzystać atut własnego boiska.

Gospodarze od samego początku ruszyli do ataku i z każdą kolejną minutą zaznaczali swoją dominację. Efektem była bramka zdobyta w 25. minucie, której autorem został Jules Meyer.

Choć zespół czwartoligowca utrzymywał kontrolę nad meczem, w 85. minucie stracił gola na 1:1. Wyrównanie gościom z Laval dał Malik Tchokounté.

Gdy oba zespoły przygotowywały się powoli do dogrywki, arbiter podyktował jedenastkę dla Le Puy Foot 43. Do piłki poszedł zdobywca pierwszej bramki, Jules Meyer, i pewnie pokonał golkipera gości, dając swojej drużynie awans do ćwierćfinału Pucharu Francji.

Le Puy Foot 43 po raz pierwszy w historii znalazło się w najlepszej ósemce tego turnieju.