Damian Rasak na liście życzeń 20-krotnego mistrza kraju. Chcą transferu już zimą

Niewykluczone, że Damian Rasak odejdzie z Górnika Zabrze już zimą. O transferze z udziałem środkowego pomocnika myśli węgierski Újpest - poinformował Piotr Koźmiński z Goal.pl.

Damian Rasak aktualnie może cieszyć się z roli kluczowego zawodnika Górnika Zabrze, do którego dołączył na początku 2023 roku.

Ekstraklasowicz poczynił wówczas wszelkie starania, by pozyskać środkowego pomocnika w ramach transferu definitywnego z Wisły Płock. Wszystko ostatecznie się udało, a teraz można śmiało stwierdzić, że był to udany ruch ze strony działaczy śląskiego klubu.

Urodzony w Toruniu gracz w barwach Górnika od momentu przeprowadzki rozegrał już łącznie 66 spotkań, a w nich zdobył osiem bramek oraz zaliczył cztery ostatnie podania.

Popularne

Previous

Kamil Jóźwiak z niespodziewaną ofertą powrotu do Ekstraklasy

Wielki przechwyt Lecha Poznań. Raków Częstochowa miał już „dogadany” ten transfer

Kibice Legii Warszawa przeciwni temu transferowi! „Nie, nie i jeszcze raz nie. To będzie kompromitacja totalna”

Lech Poznań dogadał się z nowym napastnikiem. Zaraz wszystko może się wyjaśnić

Krzysztof Piątek z sensacyjnym transferem?! Legendarny trener pyta o Polaka

2,5 miliona euro za Dawida Kownackiego

Mislav Oršić trafi do Ekstraklasy?!

Lech Poznań z czterema zimowymi transferami?!

Next

Pełniący funkcję pierwszego trenera Jan Urban bardzo ceni umiejętności Rasaka, dlatego też praktycznie w każdej kolejce umieszcza go w swoim wyjściowym zestawieniu. 28-latek ma za sobą fantastyczną rundę jesienną, którą zwieńczył osiemnastoma występami, czterema golami oraz dwiema asystami.

Jest jednak pewien problem, a mianowicie mowa o wygasającym 30 czerwca 2025 roku kontrakcie łączącym obie strony. Kibice Górnika czekają z niecierpliwością na rozwój sytuacji. W tym momencie wszystko jest możliwe, nawet zimowa przeprowadzka. Chętnych również nie brakuje.

Z najnowszych informacji przekazanych przez Piotra Koźmińskiego z Goal.pl wynika, że zimowy transfer z udziałem Rasaka chciałby sfinalizować węgierski Újpest. Co kluczowe, w wygasającej umowie zawodnika jest zawarta klauzula odstępnego w wysokości 600 tysięcy euro, a więc taką kwotę 20-krotny mistrz kraju musiałby zapłacić zespołowi z Zabrza, chyba że po negocjacjach ekstraklasowicz byłby w stanie mu coś opuścić.

Temat jest brany pod uwagę już teraz. Warto dodać, że ten sam klub był ostatnio łączony z transferem Oskara Repki z GKS-u Katowice. Po przejściu testów medycznych transakcja została jednak nagle wstrzymana.