Dariusz Szpakowski przeszedł w przeszłości ryzykowną operację

2024-04-08 17:49:03; Aktualizacja: 3 miesiące temu
Dariusz Szpakowski przeszedł w przeszłości ryzykowną operację Fot. TVP Sport
Piotr Trochimowicz
Piotr Trochimowicz Źródło: Przegląd Sportowy

Wieloletni komentator meczów w Telewizji Polskiej Dariusz Szpakowski w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego” ujawnił, że groziła mu utrata głosu.

- Przed kilkoma laty miałem problemy z kręgosłupem. Uraz odcinka piersiowego, groził mi niedowład lewej ręki. Zajął się mną fenomenalny neurochirurg, doktor Robert Górski. Rozmawiamy o operacji, wszystko mi opisuje i nagle mówi, że zabieg odbywa się przez odsunięcie krtani i tchawicy, więc istnieje minimalne ryzyko, że jak się coś nie powiedzie, to możne dojść do zerwania nerwów krtani. „Ja wtedy stracę głos?” – zapytałem. „Zrobimy wszystko, żeby do tego nie doszło, ale ryzyko zawsze istnieje” – odpowiedział pan doktor. Nogi się pode mną ugięły, bo przecież jak stracę głos, to zawodowo stracę wszystko – wspominał 72-latek.

- Po operacji miałem jeszcze zamknięte oczy, a on już do mnie mówił „Panie Darku, panie Darku, już po. Niech pan coś powie”. No i powiedziałem. Głos był oczywiście zmieniony, ale był. Ufff. Daleki jestem od tego, by porównywać moją pracę z misją lekarzy, bo oni wykonują zawód społecznie niezwykle ważny, ale i tu, i tam mamy czynnik ryzyka. Możemy się przygotować idealnie, a coś niezależnie od nas pójdzie nie tak.

Dariusz Szpakowski jako komentator pracował w Polskim Radiu w latach 1976-1982, a od 1983 jest związany z Telewizją Polską. W tym czasie relacjonował mecze podczas 12 mundiali oraz dziesięciu edycji Mistrzostw Europy.

Ostatnio kibice mogli go usłyszeć podczas starcia Walia – Polska w finale baraży o EURO 2024. Wcześniej komentował finał Mistrzostw Świata w Katarze pomiędzy Argentyną a Francją.