Dlatego Gonçalo Feio dostał żółtą kartkę w meczu z Widzewem Łódź. Damian Sylwestrzak wskazał powód

2024-11-08 13:40:37; Aktualizacja: 4 godziny temu
Dlatego Gonçalo Feio dostał żółtą kartkę w meczu z Widzewem Łódź. Damian Sylwestrzak wskazał powód Fot. FotoPyK
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: TVP Sport

Gonçalo Feio w ostatnim meczu ligowym przeciwko Widzewowi Łódź został ukarany żółtą kartką. To czwarte napomnienie portugalskiego szkoleniowca w obecnym sezonie, w związku z czym nie będzie on mógł zasiąść na ławce trenerskiej przy okazji najbliższego starcia z Lechem Poznań. Stołeczny klub nie zgadza się z decyzją sędziego Damiana Sylwestrzaka, który w rozmowie dla TVP Sport wyjaśnia całą sytuację.

Legia Warszawa znajduje się na fali. „Wojskowi” rewelacyjnie radzą sobie w europejskich zmaganiach, a na przestrzeni ostatnich tygodni wyraźnie poprawili również swoje wyniki na krajowym podwórku.

Teraz stołeczną drużynę czeka kluczowe spotkanie z przewodzącym stawce Lechem Poznań.

Wspomniany mecz z wysokości trybun obejrzy Gonçalo Feio. To efekt czwartej żółtej kartki otrzymanej przez portugalskiego trenera podczas pojedynku z Widzewem Łódź w minionej kolejce ligowej za rzucenie kurtką w kierunku ławki rezerwowych.

Klub z Łazienkowskiej nie zgadza się jednak z decyzją Damiana Sylwestrzaka o napomnieniu szkoleniowca. W tej sprawie Legia wystosowała oficjalny komunikat, informując, że do Komisji Ligi dostarczono materiały świadczące o tym, iż kara zastosowana przez sędziego była bezzasadna. 

Wreszcie głos w całej sprawie zabrał sam arbiter.

- Trener został ukarany żółtą kartką za niesportowe zachowanie i uporczywe kontestowanie decyzji sędziowskich. Kartka była na wyraźną sugestię sędziego technicznego, którego jednym z podstawowych obowiązków jest sprawowanie kontroli nad osobami funkcyjnymi przebywającymi w strefach technicznych. Trener Feio wcześniej co najmniej dwukrotnie był upominany za swoje zachowanie. Raz w przerwie meczu przeze mnie, potem w trakcie drugiej połowy przez sędziego technicznego. Otrzymał dwie szanse. Kolejnym krokiem była już kara napomnienia. Nasza pomeczowa analiza wykazała, że byliśmy wręcz zbyt pobłażliwi jako zespół sędziowski wobec zachowania trenera. Nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że ta kara była zasłużona, a równie dobrze kartka mogła być pokazana znacznie wcześniej - stwierdził Sylwestrzak. 

Spotkanie Lech Poznań - Legia Warszawa odbędzie się w najbliższą niedzielę o 17:30.

Cała rozmowa z Damianem Sylwestrzakiem jest dostępna TUTAJ.