Dlatego Marcin Włodarski z niego zrezygnował w Zagłębiu Lubin
2025-02-24 11:05:54; Aktualizacja: 2 tygodnie temu
Zimą z Zagłębiem Lubin rozstał się Bartosz Kopacz, który przez lata był ostoją defensywy i jednym z kapitanów „Miedziowych”. W rozmowie z TVP Sport głos na temat jego odejścia zabrał Marcin Włodarski.
Bartosz Kopacz z Zagłębiem Lubin związany był dwukrotnie - latem 2017 roku dołączył do niego z Górnika Zabrza i trzy latach przeniósł się do Lechii Gdańsk, ale po półtora roku ponownie podpisał kontrakt z „Miedziowymi”. Stoper był bardzo ważną postacią Zagłębia na boisku - w sumie na swoim koncie uzbierał aż 182 występy w jego barwach, ale także w szatni, gdyż pełnił funkcję jednego z kapitanów drużyny.
W trwającej kampanii jego rola w zespole została jednak zmarginalizowana - zanotował zaledwie osiem występów, co przełożyło się na 555 minut spędzonych na murawie i zimą 32-latek rozstał się z „Miedziowymi”. Na temat jego odejścia w rozmowie z TVP Sport wypowiedział się szkoleniowiec Zagłębia, Marcin Włodarski.
– Po pierwsze, gdy przychodziłem do klubu, był w momencie rekonwalescencji i trudno mu było odbudować swoją formę. A po drugie, chcąc grać w obronie wysokiej, potrzebowaliśmy na jego pozycji zawodników o innym profilu. Ale jest to profesjonalista – do końca był naszym kapitanem i życzę mu wszystkiego dobrego w nowym klubie. Nie rozstaliśmy się na pewno w złej atmosferze - wyjaśnił szkoleniowiec.Popularne
Pomocną dłoń wyciągnął do Kopacza Marcin Brosz, z którym stoper dobrze się zna z czasów gry w Górniku Zabrze. W swoim debiucie w barwach Bruk-Bet Termaliki Nieciecza stoper nawet wpisał się na listę strzelców.