Dominik Marczuk o debiutanckim powołaniu do reprezentacji Polski. „Zrobię wszystko”
2024-03-15 10:54:27; Aktualizacja: 8 miesięcy temuDominik Marczuk wypowiedział się za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej Jagiellonii Białystok na temat otrzymania debiutanckiego powołania do reprezentacji Polski na marcowe baraże o EURO 2024.
Selekcjoner Michał Probierz dokonał ostatecznego wyboru kadry narodowej na spotkania przeciwko Estonii oraz Walii lub Finlandii. Mamy naturalnie nadzieję, że w obu przypadkach stawką naszych pojedynków będzie awans na Mistrzostwa Europy.
Swój udział w odniesieniu tego sukcesu mogą mieć między innymi dwaj przedstawiciele Jagiellonii Białystok - Dominik Marczuk oraz Taras Romanczuk.
Obaj zbierają bardzo pochlebne recenzje za występy notowane na poziomie Ekstraklasy. Dlatego zasłużyli w pełni na to, żeby znaleźć się w gronie reprezentantów Polski.Popularne
Dla 21-letniego skrzydłowego, mogącego występować na wahadle i prawym boku obrony, jest to debiutanckie zaproszenie na zgrupowanie „Biało-Czerwonych”. W związku z tym wyraził nadzieję, że nie będzie to dla niego jedynie epizod.
- Towarzyszą mi ogromna ekscytacja oraz poczucie szczęścia. Powołanie do tej pierwszej reprezentacji zawsze było moim marzeniem już w dzieciństwie. Cieszę się, że dostałem taką szansę. Zrobię wszystko, aby wykorzystać ją w możliwie najlepszy sposób. Pojadę tam z chęcią pokazania się z możliwie najlepszej strony. Zrobię wszystko, aby przekonać do siebie selekcjonera i by nie było to moje ostatnie powołanie do kadry. W tym miejscu chciałbym podziękować trenerowi Adrianowi Siemieńcowi oraz wszystkim kolegom z drużyny, bo bez ich pomocy nie byłoby Marczuka w reprezentacji. Chcę podkreślić, że mój sukces jest także ich sukcesem i to powołanie traktuję jako docenienie naszej postawy na przestrzeni całego sezonu - powiedział Marczuk.
Z kolei doświadczony pomocnik ma za sobą debiut w kadrze zaliczony sześć lat temu. Wówczas także w marcu postawił na niego Adam Nawałka i wystawił go w pierwszym składzie na wygraną towarzyską potyczkę z Koreą Południową (3:2).
- Cieszę się, że po sześciu latach przerwy ponownie dostąpiłem zaszczytu powołania do reprezentacji Polski. Podobnie jak wtedy, tak i teraz Jagiellonia jest liderem Ekstraklasy i zdaję sobie sprawę, że jej dobra postawa nie uszła uwadze selekcjonera. Na pewno dam z siebie wszystko i postaram się pomóc możliwie najlepiej drużynie - dodał kapitan Jagiellonii.
Reprezentacja Polski zmierzy się 21 marca na Stadionie Narodowym z Estonią. Bez względu na końcowy rezultat naszym następnym przeciwnikiem w dniu 26 marca będzie Walia lub Finlandia. Oby jego stawką był awans na Mistrzostwa Europy