Dożywotnio zdyskwalifikowany piłkarz zabrał głos. „Grozili, że aresztują moją żonę”

2024-09-12 15:00:43; Aktualizacja: 5 godzin temu
Dożywotnio zdyskwalifikowany piłkarz zabrał głos. „Grozili, że aresztują moją żonę” Fot. KNN News
Łukasz Grzywaczyk
Łukasz Grzywaczyk Źródło: cnn.com | scmp.com

Jun-ho Son, który spędził 10 miesięcy w areszcie, podczas specjalnej konferencji prasowej zaprzeczył udziałowi korupcji. Dożywotnio zdyskwalifikowany piłkarz ze łzami w oczach przyznał, że został zmuszony do złożenia obciążających siebie zeznań pod groźbą aresztowania jego żony.

Południowokoreański piłkarz Jun-ho Son w maju ubiegłego roku został aresztowany na 10 miesięcy przez chińskie służby pod zarzutem udziału w korupcji. Chiński Związek Piłki Nożnej (CFA) dożywotnio zdyskwalifikował wtedy łącznie 43 osoby (38 zawodników i pięciu urzędników), które, jak wykazało dwuletnie śledztwo, brały udział w ustawianiu meczów i czerpaniu z tego korzyści majątkowych.

Podczas zwołanej w środę 11 września konferencji prasowej Jun-ho Son zaprzeczył zarzutom, tłumacząc, że tamtejsze władze wymusiły na nim złożenie fałszywych zeznań, grożąc aresztowaniem jego żony.

- Grozili, że jeśli nie przyznam się do zarzutów, moja żona zostanie aresztowana przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych i przewieziona do tego samego ośrodka detencyjnego, aby być przesłuchiwana ze mną - mówił gracz chińskiego SD Taishan w latach 2021-2023.

- Pokazując mi zdjęcia mojej córki i syna na moim telefonie, wywierali na mnie presję, mówiąc: „Co dzieci zrobiły, żeby na to zasłużyć? Jeśli twoja żona też tu przyjedzie, jak dzieci sobie poradzą? Czy nie uważasz, że twoje dzieci chcą zobaczyć swojego ojca?” - opowiedział.

- Przerażony strachem i troską o rodzinę, nie miałem innego wyjścia, jak przyznać się do zarzutów, których nawet nie rozumiałem, tylko po to, by szybko wrócić do rodziny - wyjaśnił.

- Nigdy nie brałem udziału w ustawianiu meczów - zapewnił. - Jedynym dowodem, który mieli, było moje fałszywe zeznanie, uzyskane pod silnym naciskiem ich technik przesłuchania - dodał Jun-ho Son.

Obecnie zakaz gry w piłkę 32-latka obowiązuje jedynie na terenie Chin, choć sprawą wkrótce zająć ma się FIFA. Póki nie zapadnie decyzja Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej, pełne wsparcie i możliwość gry zawodnikowi zapewnia jego aktualny, południowokoreański klub - Suwon FC.

Defensywny pomocnik w swojej karierze 20-krotnie reprezentował barwy kadry narodowej, biorąc udział między innymi w Mistrzostwach Świata 2022 w Katarze.