Drugi Polak w Fenerbahçe?! Dołączyłby do Sebastiana Szymańskiego

2024-01-27 12:49:44; Aktualizacja: 9 miesięcy temu
Drugi Polak w Fenerbahçe?! Dołączyłby do Sebastiana Szymańskiego Fot. Massimo Paolone/LaPresse/SIPA USA/PressFocus
Łukasz Grzywaczyk
Łukasz Grzywaczyk Źródło: Ahmet Konanç

W tureckich mediach niemałe poruszenie wywołały poszukiwania napastnika przez Fenerbahçe. Wśród piłkarzy obserwowanych przez lidera Süper Lig znaleźć się mają Adrian Benedyczak z Parmy i Matheus Saldanha z Partizanu.

Sobotnim rankiem portal X obiegły informacje, że jednym z zawodników obserwowanych przez Fenerbahçe jest Adrian Benedyczak.

Turecki klub ma „znów szukać polskiego talentu”, jakim okazał się Sebastian Szymański, który po niespełna roku w Turcji łączony jest z największymi klubami Europy.

Pomocnik strzelił już 12 bramek i zanotował 14 asyst w 34 spotkaniach tego sezonu.

Benedyczak z kolei stanowi siłę włoskiej Parmy, lidera Serie B.

23-letni napastnik, były gracz Pogoni Szczecin, rozegrał w tym sezonie 22 mecze, w których zdobył osiem goli i jedną asystę.

Pogłoski te studzi jednak Ahmet Konanç z tureckiego Radyo Gol.

„Prawdopodobnie Adrian Benedyczak jest tylko jednym z zawodników na długiej liście Fenerbahçe” - czytamy w jego najnowszym wpisie.

Dodaje on również, że może być to sygnał dla Partizana w sprawie Matheusa Saldanhy. Serbski klub chce ugrać jak najlepszą cenę za swojego napastnika (mowa była nawet o około 15 milionach euro), a Turcy pokazać, że w razie niepowodzenia transferu Brazylijczyka, mają jeszcze wiele alternatyw.

Saldanha w tym sezonie wystąpił w 24 meczach, zdobywając 15 bramek i notując cztery asysty. 

24-latek jest autorem bardzo ciekawej i nietypowej kariery. W przeszłości występował dla brazylijskiej Bahii, japońskiego drugoligowego United Chiba, chińskiego Chengdu Rongcheng oraz Neftçi PFK, najbardziej utytułowanego klubu w Azerbejdżanie z siedzibą w Baku.

Do tej pory, w zimowym okienku lider tureckiej ekstraklasy sprowadził Leonardo Bonucciego z Unionu Berlin oraz Rade Krunicia z AC Milanu. „Sarı Kanaryalar” wierzą, że w tym sezonie uda im się wygrać mistrzostwo kraju.