Echa skandalu w Alkmaar szybko nie zamilkną. Piłkarz Legii Warszawa złoży zeznania w sądzie
2023-10-25 08:50:32; Aktualizacja: 1 rok temuRadovan Pankov stawi się w sądzie, aby złożyć zeznania w sprawie zamieszek tuż po meczu 2. kolejki Ligi Konferencji Europy AZ Alkmaar – Legia Warszawa – przekazał „Fakt”, który ustalił tę informację w rozmowie z holenderskim dziennikarzem.
Noc z 5 na 6 października z pewnością była nieprzespana dla całego klubu z Łazienkowskiej. Nie przez sportowe okoliczności, choć zespół mógł pokusić się co najmniej o remis dzięki grze w przewadze jednego zawodnika.
Niedługo po ostatnim gwizdku doszło do dantejskich scen. Piłkarze Kosty Runjaicia próbowali swobodnie przedostać się do autokaru, lecz służby ochrony i policji powstrzymywali ich przed tym, tłumacząc się zastosowaniem środków ostrożności. To dziwna sytuacja, tym bardziej że „legijny” autokar był podstawiony pod samymi drzwiami siedziby.
W pewnym momencie po rzekomym agresywnym zachowaniu jednego z piłkarzy użyto wobec nich siły. W całym zajściu nietykalności cielesnej doświadczyli prezes Dariusz Mioduski, Josué i Radovan Pankov.Popularne
Zawodnicy „Wojskowych” spędzili noc na komisariacie i dołączyli do reszty drużyny późniejszym lotem. Ten drugi z kolei wybierze się do Holandii ponownie, aby złożyć zeznania z feralnych wydarzeń.
– Sprawa jest rozwojowa. Słyszałem, że na przyszły rok jest już wyznaczony dzień przesłuchań w sądzie. Pankov ma stawić się w Holandii i przedstawić swoją wersję – oznajmił dziennikarz telewizji NOS Guido van Gorp w rozmowie dla „Faktu”.
– Wiem, że są materiały dowodowe, ale ich nie widziałem. Na stadionie AZ kamery są wszędzie. Jeżeli piłkarze starli się z ochroną, powinny znaleźć się nagrania. To samo dotyczy bójki kibiców z policją. Miejmy nadzieję, że wkrótce je zobaczymy – dodał.
Postępowanie dyscyplinarne w sprawie prowadzi UEFA, ale wyjaśnić ją zamierza też holenderski wymiar sprawiedliwości, który znajduje się ponoć w posiadaniu dowodów obnażających także polską stronę, w szczególności kibiców Legii.
Trudno powiedzieć, jaki zapadnie wyrok. Z pewnością trzeba na niego trochę poczekać.