Ekstraklasa: Wiadomość Żubrowskiego po czerwonej kartce z Piastem. „To już jest coś, na co się nie mogę zgodzić”
2020-06-06 17:49:13; Aktualizacja: 4 lata temuJakub Żubrowski z Korony Kielce zabrał głos na temat swojego występu z Piastem Gliwice i jego następstw.
Piątkowy mecz rozpoczął się świetnie dla walczącej o ekstraklasowy byt Korony. W 14. minucie prowadzenie kieleckiej drużynie dał bowiem Petteri Forsell. Niedługo później Żubrowski zobaczył żółtą kartkę, a po kolejnych pięciu minutach - drugą. W konsekwencji tego gospodarze od 27. minuty grali w osłabieniu. Ostatecznie to Piast był górą. Po bramkach Sebastiana Milewski i Jorge Félixa z drugiej połowy gliwiczanie wygrali 2:1.
Dzisiaj Żubrowski opublikował wpis na Twitterze, odnoszący się do sytuacji.
„Łatwo jest zabierać głos kiedy idzie, kiedy się wygrywa, kiedy gra się dobrze. Trzeba też potrafić wziąć na klatę sytuację odwrotną. Popularne
Wiadomo, jest to trochę jak wróżenie z fusów, ale mam takie przekonanie, że gdyby nie moje zachowanie to wygralibyśmy ten mecz. Nie potrafię wyjaśnić czy usprawiedliwić tych dwóch zagrań. Złe wybory, zły timing i konsekwencje spadły na drużynę. Przyszła porażka więc szuka się winnych i jak najbardziej tę winę należy przypisywać mnie. Rozumiem rozgoryczenie i rozczarowanie wielu kibiców, ale uwierzcie mi - w tych odczuciach stoję z wami w jednym rzędzie.
Natomiast obelgi, wyzwiska, przypisywanie najgorszych intencji czy braku chęci to już jest coś, na co się nie mogę zgodzić. Szkoda mi nawet czasu i energii na czytanie czy komentowanie tego, chociaż odciąć się całkowicie nie mogę „dzięki” social mediom.
Jest też druga strona tego medalu, czyli bardzo dużo wiadomości z waszym wsparciem, za co z całego serca dziękuję. To też pokazuje, jak wiele osób jest z Koroną na dobre i na złe. Takiego wsparcia i wiary będziemy potrzebować, żeby utrzymać ekstraklasę w Kielcach.
Wszyscy jesteśmy rozczarowani wczorajszym dniem, ja również, ale zostało dziewięć meczów i jedyna recepta to zasuwać ile się da. I zwyciężać. Tę drużynę na to stać, głęboko w to wierzę i myślę, że też pokazaliśmy wam w tych ostatnich meczach, że będziemy walczyć do samego końca” - napisał Żubrowski.
28-letni pomocnik rozegrał w tym sezonie 22 mecze w Ekstraklasie. Zdobył jedną bramkę.