Ekstraklasę czeka rewolucja? DWANAŚCIE klubów chce zmiany podziału środków

2023-04-22 12:52:24; Aktualizacja: 1 rok temu
Ekstraklasę czeka rewolucja? DWANAŚCIE klubów chce zmiany podziału środków Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Weszlo.com

Większość zespołów rywalizujących w Ekstraklasie oczekuje zmiany w sposobie rozdysponowania należnych im pieniędzy z tytułu praw telewizyjnych - poinformował Szymon Janczyk z Weszlo.com.

W drugiej połowie ubiegłego roku zakończyła się saga związana z utrzymaniem prawa do transmitowania rozgrywek Ekstraklasy przez Canal+. Na mocy zawartego porozumienia ustalono, że polskie kluby otrzymają do podziału 325 milionów euro w latach 2023-2027, czyli blisko 100 milionów więcej niż obecnie.

Takie rozstrzygnięcie sprawy wywołało dyskusję wśród zespołów odnośnie zmiany warunków rozdysponowania tych środków, ponieważ większości z nich nie przypada do gustu promowanie ekip reprezentujących nasz kraj w europejskich pucharach.

Szymon Janczyk z Weszlo.com poinformował, że dwanaście z osiemnastu drużyn (Wisła Płock, Jagiellonia Białystok, Radomiak Radom, Korona Kielce, Miedź Legnica, Stal Mielec, Piast Gliwice, Górnik Zabrze, Warta Poznań, Widzew Łódź, Zagłębie Lubin oraz Śląsk Wrocław) skierowały stosowne pismo do prezesa Rady Nadzorczej Ekstraklasy - Karola Klimczaka z propozycją dokonania korekty obowiązujących reguł.

Ta w ich opinii powinna dotyczyć zmniejszenia sum przekazywanym zespołom grającym w pucharach z 14 do 10,5 procent oraz wszystkim na podstawie rankingu historycznego z 20 do 17,5 procent na rzecz zwiększenia puli stałej z 44 do 50 procent i programu Pro Junior System z dwóch do 2,5 procent.

Bez zmian pozostałyby kwoty przyznawane na podstawie zajętego miejsca w lidze - 18,5 procent i opłaty solidarnościowej - jeden procent.

Na tych zmianach straciłaby czołówka Ekstraklasy - Raków Częstochowa, Legia Warszawa, Lech Poznań oraz Pogoń Szczecin. Dlatego nie podpisały się pod przytoczonym wnioskiem. Na podobny krok zdecydowali się przedstawiciele Cracovii i Lechii Gdańsk.