W pierwszej połowie hitowego meczu 25-latek trafił do siatki, ale nie będzie on miło wspominał tego spotkania. W samej końcówce arbiter wyrzucił go bowiem z boiska za reakcję po przewinieniu Lucasa Ocamposa. Brazylijczyk odepchnął faulującego go chwilę wcześniej rywala, po czym zobaczył drugą w tym meczu żółtą kartkę i po chwili - czerwoną. Jak skomentował całą tę sytuację Emery?
- Jesteśmy trochę rozczarowani
faktem, że zobaczył on czerwony kartonik. Sam przez całe spotkanie
był bardzo często faulowany.
- Myślę, że arbiter
powinien to przemyśleć. Musimy przecież chronić piłkarzy. Ta
żółta kartka nie była sprawiedliwa. Neymar jest zawodnikiem,
który uwielbia grać. A jeśli co spotkanie jest prowokowany,
pojawia się agresja. Trzeba chronić najważniejszych zawodników
obu zespołów - powiedział Emery.
Sam Neymar po meczu przyznał, że
w sytuacji z Ocamposem trochę go poniosło. Brazylijczyk, który po
przenosinach do PSG strzelił już siedem goli w Ligue 1,
wypowiedział się również na temat latających w jego kierunku przedmiotów w trakcie meczu z OM.