Lech Poznań musiałby za niego zapłacić ponad pięć milionów euro. Kibice nie chcą go w składzie

2025-10-08 12:40:01; Aktualizacja: 2 godziny temu
Lech Poznań musiałby za niego zapłacić ponad pięć milionów euro. Kibice nie chcą go w składzie Fot. IMAGO/PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info | westbromnews.co.uk

Lech Poznań zimą poszukiwał napastnika. W pewnym momencie mocno zabiegał o Aune Heggebø, ale nie miał zbyt wielu szans na transfer. Norweg po przenosinach za ponad pięć milionów euro do West Bromwich Albion zawodzi.

- Złożyliśmy bardzo dobrą ofertę, ale rozmowy z Brann były trudne i na końcu Norwegowie nie chcieli pozwolić odejść napastnikowi, który strzelił dla nich sporo goli jesienią. Generalnie zima to nie jest dobry moment na ściąganie napastnika na stałe, bo większość lig jest w trakcie sezonu i kluby nie chcą pozbywać się graczy, którzy gwarantują im jakość - przyznał na początku lipca Tomasz Rząsa.

Od początku było jasne, że SK Brann celuje w dużą sprzedaż. Przez kilka miesięcy przedstawiciele norweskiego klubu konsekwentnie odrzucali wszystkie oferty, przedstawiając wielkie żądania. Swoją pozycją w negocjacjach umocnili, gdy zdołali przedłużyć kontrakt z 24-latkiem.

Jak można było się domyśleć, prolongata nie miała scementować przyszłości snajpera w klubie. Miała tylko podbić wartość. To się udało. 

Aune Heggebø latem dołączył za 5,5 miliona euro do West Bromwich Albion. Nowej widowni przedstawił się nieźle, notując w debiucie asystę. Później swój dorobek poprawił premierowym trafieniem. 

Początki zawodnika z Bergen w Anglii nie należą jednak do udanych. Doszło do tego, że kibice nie chcą go w pierwszym składzie. 

„Na tym etapie swojej kariery w Albionie przejawia jedynie krótkie przebłyski jakości. [...] Potrafi kreować akcje dla kolegów z drużyny i zawsze stara się wciągać innych do gry, co czyni go cennym nabytkiem. Jaki jednak pożytek z napastnika, który ma problemy ze zdobywaniem bramek?” - przedstawia portal westbromnews.co.uk.

Sympatycy „The Baggies” domagają się w wyjściowej jedenastce obecności Josha Maji, który wraca do zdrowia po kontuzji. 

Heggebø w dziesięciu meczach zanotował po dwa trafienia i asysty.