Enrique oficjalnie selekcjonerem Hiszpanii! Wielki powrót i... wielki żal Moreno
2019-11-19 12:02:53; Aktualizacja: 5 lat temuLuis Enrique ponownie obejmuje stanowisko selekcjonera reprezentacji Hiszpanii. Dość niespodziewanie zastępuje on Roberta Moreno, który okazał się być jedynie opcją tymczasową.
Od poniedziałku hiszpańskie media spekulowały na temat przyszłości obsady ławki trenerskiej „La Furia Roja”. W czerwcu Moreno przejął posadę selekcjonera w związku z poważnymi problemami prywatnymi Luisa Enrique. Trener chciał spędzić więcej czasu z chorą na nowotwór córką. Niestety, dziewięciolatka zmarła w sierpniu. Od tamtej pory były szkoleniowiec Barcelony dawał sobie czas na żałobę, ale wraz z zakończeniem eliminacji do Euro 2020 uznał, że może już wrócić do pracy. Potwierdził to prezydent RFEF, Luis Rubiales.
- Dzisiaj możemy potwierdzić, że Luis Enrique wraca do swojej pracy - stwierdził działacz podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
- Enrique cały czas miał otwarte drzwi do reprezentacji. To ważne, żeby to podkreślić. Kiedy z nim rozmawialiśmy? Od śmierci jego córki trzy razy. 29 sierpnia złożyłem mu kondolencje, następnie rozmawialiśmy w październiku i ostatnio wczoraj. Dyskutowaliśmy o sprawach osobistych i to on oznajmił, że chciałby wrócić. Molina zaproponował, żebyśmy przedyskutowali to po eliminacjach. Tak właśnie zaplanowaliśmy i wczoraj zdzwoniliśmy się, żeby wszystko ustalić. Popularne
W mediach pojawiły się głosy, iż Moreno ma duży żal do federacji za to, jak został potraktowany. Choć sam od początku przyznawał, iż jest gotowy oddać miejscu Enrique, gdy ten będzie na to gotowy, rzekomo przedstawiciele RFEF zupełnie nie odzywali się do niego przez cały ostatni tydzień i trzymali wszystko w tajemnicy. Rubiales wyjaśnia tę kwestię.
- Molina rozmawiał z Moreno w niedzielę, Roberto chciał wiedzieć, jakie mamy plany. Selekcjoner otrzymał informację, że decyzja zapadnie po zakończeniu eliminacji, ale żądał odpowiedzi tu i teraz. Molina odparł zatem, że jeśli Enrique będzie chciał wrócić, my to rozważymy. Dlatego warto podkreślić, że w międzyczasie nikt nie negocjował żadnych konkretów z Enrique.
- Robert Moreno zapewniał nas, że nie zamierza robić żadnych przeszkód Luisowi Enrique w powrocie. Dowiedzieliśmy się, że Moreno nie chce dłużej prowadzić drużyny, a Enrique chce wrócić.
Enrique musi jeszcze podpisać kontrakt, ale wiadome już jest, że na stanowisku selekcjonera dojdzie do zmiany. Co za tym idzie, to właśnie Enrique poprowadzi Hiszpanów na przyszłorocznych Mistrzostwach Europy.