Fantastyczna bramka diamentu Rakowa Częstochowa. Marek Papszun da mu w końcu szansę?!

Rezerwy Rakowa Częstochowa przegrały w sobotnim starciu w ramach czwartoligowych rozgrywek z drugim zespołem Piasta Gliwice (1:2). W pierwszej połowie fantastycznego gola strzelił Tobiasz Mras. 17-latek jest uznawany za wielki talent, lecz wciąż nie doczekał się debiutu na poziomie Ekstraklasy.

W sobotnim meczu na szczycie rozgrywek czwartej ligi pierwszej grupy śląskiej przewodzące stawce rezerwy Rakowa Częstochowa rywalizowały na wyjeździe z wiceliderującym drugim zespołem Piasta Gliwice.

Gospodarzom tego starcia udało się wyjść na prowadzenie, jednak w 36. minucie do wyrównania doprowadził Tobiasz Mras.

17-letni gracz Rakowa Częstochowa po otrzymaniu futbolówki w środku pola zdecydował się na uderzenie z dystansu, zdobywając kapitalną bramkę. 

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Ostatecznie trafienie to nie pozwoliło jednak rezerwom „Medalików” na zainkasowanie choćby punktu z rzeczonej potyczki.

Mimo to Mras po raz kolejny dał o sobie znać. Zawodnik występujący nominalnie na pozycji ofensywnego pomocnika jest uznawany za jeden z największych talentów akademii Rakowa, ale nadal nie dostąpił zaszczytu zadebiutowania w jego pierwszym zespole.

Kontrakt reprezentanta juniorskich kadr Polski z częstochowskim klubem wygasa pod koniec czerwca 2025 roku. W związku z tym sytuacją piłkarza zaczęły interesować się inne zespoły z Ekstraklasy, które z chęcią sprowadzą go w swoje szeregi.

Władze ekipy spod Jasnej Góry mają jednak nadzieję, że pomimo bardzo wysokich wymagań finansowych przedstawionych przez stronę 17-latka, negocjacje prowadzone w celu przedłużenia współpracy przyniosą zamierzony efekt w postaci prolongaty umowy.