FC Barcelona: Joan Laporta zapowiada wzmocnienia. „Ogłosimy je w przyszłym tygodniu”

Joan Laporta, prezydent Barcelony, zwołał konferencję prasową, na której chciał rozwiać wątpliwości dotyczące zapowiadanego nowego cyklu. Podczas niej Hiszpan wyznał, że przedłużenie umowy z Lionelem Messim zmierza we właściwym kierunku, a transfery są kwestią dni.

„Duma Katalonii” w minionym sezonie sięgnęła po Pucharu Hiszpanii, ale jednocześnie dosyć wcześnie wykluczyła się z walki o triumf w LaLidze, a po drodze odpadła z Ligi Mistrzów. Zważywszy na to wszystko, klub czekają spore zmiany.

– Przybyliśmy tu w połowie sezonu i obecny cykl zmierza do końca. Ten projekt się nie sprawdził. Obecnie wdrażamy nasz projekt, który, jak mamy nadzieję, przyniesie wiele radości kibicom Barcelony i sprawi, że sytuacja ekonomiczna ulegnie poprawie – rozpoczął Joan Laporta.

– W tym klubie nie ma czegoś takiego jak sezon przejściowy. Właśnie dokonaliśmy analizy poprzednich rozgrywek, spotkaliśmy się z Koemanem, którego bardzo szanujemy i rozmawialiśmy odnośnie kolejnej kampanii. Rozmawiamy także z Messim, negocjacje przebiegają poprawnie, ale jeszcze nie dobiegły końca. Próbujemy mu zaproponować to, na co jesteśmy w stanie sobie pozwolić. (…) Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby z nami został – wyznał.

– Porażki muszą mieć swoje konsekwencje. Zmieniamy kadrę, a w przyszłym tygodniu ogłosimy wzmocnienia Barcelony. Wszyscy chcą, aby działać szybko, ale my musimy robić to krok po kroku, godząc trudną sytuację finansową i chęć wzmocnień – zaznaczył.

– Przybyliśmy, gdy projekt Superligi wkraczał już w decydujący etap. Nie mogliśmy pozwolić sobie na to, aby stać z boku, kiedy największe kluby chcą coś zmienić. (…) Nasza pozycja jest jasna, chcemy utrzymać kluby na powierzchni. Sytuacja jest trudna, mamy długi i ponosimy straty. Chcemy dialogu z FIFA, UEFA, federacją czy ligą. (…) Będziemy bronić swoich interesów i opowiadać się za dialogiem – oświadczył.

– Rozmowa z Čeferinem? Powiedziałem mu, że nie zamierzam przepraszać za myślenie ani płacić sankcji. Jeśli nas ukarzą, nie będziemy stać w miejscu. Jest Trybunał Arbitrażowy do spraw Sportu, są sądy. Będziemy walczyć w obronie interesów Barçy i wygramy – zapewnił.

– Nie skreślajcie Koemana. Wszyscy chcą przyjść do Barcelony, ale to my decydujemy. (…) Szanujemy się, mamy dobre relacje. Kiedy przybyliśmy, on już tu był. To dlatego musimy znaleźć wspólne stanowisko. Obecnie wszystko idzie, jak należy. On chce zostać, a my jesteśmy na etapie oceniania jego pracy – wyznał.

Wracając do tematu wzmocnień, „Mundo Deportivo” przekonuje, że niebawem na Camp Nou przybędą Eric García, Sergio Agüero, Georginio Wijnaldum, Emerson Royal oraz Memphis Depay.

Podczas konferencji prasowej Laporta wyznał, że Ronald Koeman był z wizytą w szpitalu, co mogło mieć związek z przebytym przed rokiem zawałem mięśnia sercowego. To zbytnio nie spodobało się holenderskiemu szkoleniowcowi.