Ekipa z Camp Nou poczyniła w minionych tygodniach konkretne kroki zmierzające do zakontraktowania dwunastokrotnego reprezentanta Maroka, który nie zdecydował się na przedłużenie wygasającej umowy z Ajaksem Amsterdam.
Poza nią w grze o sprowadzenie 24-latka liczył się też Bayern Monachium, który zdaniem Matteo Moretto, stracił już jakiekolwiek szanse na jego pozyskanie po tym, jak sam Noussair Mazraoui podjął decyzję o dołączeniu do Barcelony.
Nieco wcześniej Fabrizio Romano przekazał informacje o szczegółach odnoszących się do zarobków defensora, który ma inkasować minimum między 3,7 a 4 miliony euro.
Marokańczyk był przez całą swoją dotychczasową seniorską karierę związany wyłącznie z „Godenzonen”. W tym sezonie wystąpił 29 meczach i zdobył w nich pięć bramek oraz zanotował cztery asysty.
Poza nim FC Barcelona domyka także sprawy związane z sprowadzeniem Andreasa Christensena z Chelsea i Francka Kessié'ego z Milanu. Obaj mają także dołączyć do „Dumy Katalonii” na zasadzie wolnego transferu.