Pomocnik stał się transferowym oczkiem w głowie Florentino Péreza już latem zeszłego roku. Trener Zinedine Zidane upierał się wtedy za sprowadzeniem Paula Pogby, lecz prezydent klubu był przekonany, że Holender będzie lepszym wyborem, nawet pomimo dostępności Christiana Eriksena. Ostatecznie z transferu nic nie wyszło, ale teraz jest na to większa szansa.
„De Godenzonen” nie chcieli oddawać kolejnej gwiazdy po transakcjach z udziałem Matthijsa de Ligta i Frenkiego de Jonga, lecz teraz nie powinni robić van de Beekowi większych kłopotów, jeśli pojawi się odpowiednia propozycja. Faworytem pozostaje Real Madryt, ale „Sport” informuje, że zainteresowanie ze strony Barcelony jest coraz poważniejsze.
Działacze „Blaugrany” zdają sobie sprawę, że przed nimi niełatwa droga, by zrównać się z „Królewskimi”. Madrytczycy już nie tylko sondują dostępność, ale rozpoczęli już wstępne negocjacje. Niemniej jednak Katalończycy wierzą, że uda im się wykorzystać dobre relacje nawiązane przy rozmowach w kwestii de Jonga.
Ekipa z Camp Nou kontaktowała się w ostatnich tygodniach z dyrektorem sportowym Ajaksu. Marc Overmars otrzymał prośbę o cierpliwość w temacie van de Beeka oraz zapewnienie o konkretnym zainteresowaniu. Barcelona chce zyskać w ten sposób na czasie, by określić swoje priorytety na styczniowe oraz letnie okno transferowe.
Ajax z pewnością wolałby zatrzymać gracza do końca sezonu, ponieważ 22-latek jest ważną częścią drużyny. Transakcja będzie kosztować co najmniej 50-60 milionów euro, dlatego Barcelona woli przemyśleć sprawę, zważywszy że już po ostatnich wzmocnieniach jest zmuszona do dokonania kilku sprzedaży.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
