FC Barcelona: Victor Font ma żal do Xaviego
2021-03-08 12:26:40; Aktualizacja: 3 lata temuVíctor Font zapewniał wielokrotnie, że w przypadku objęcia stanowiska prezydenta klubu FC Barcelona desygnuje na funkcję pierwszego szkoleniowca Xaviego. Teraz ma żal do niego po poniesionej porażce w wyborach, że ten nie włączył się aktywnie w jego kampanię.
48-letni biznesmen oparł swoją strategię w walce o przejęcie sterów w „Dumie Katalonii” na konieczności ściągnięcia z powrotem do zespołu jego największych legend.
Spośród nich najjaśniejszą postacią tworzonego przez niego projektu miał być Xavi, który otrzymał ze strony Víctora Fonta gwarancję objęcie posady szkoleniowca pierwszej ekipy z Camp Nou.
Obecny trener katarskiego Al-Sadd nigdy nie ukrywał, że jego celem oraz marzeniem jest przejęcie Barcelony, dlatego miał przystać na złożoną mu obietnicę, ale jednocześnie oznajmił w mediach, że mimo wszystko nie chce mieszać się w wyborczą walkę.Popularne
Był już kandydat na stanowisko prezydenta klubu nie komentował początkowo decyzji 41-latka, ale po przegranych wyborach wyraził swoje rozczarowanie faktem, że ten oficjalnie go nie poparł, co mogło wpłynąć na uzyskanie gorszego wyniku w głosowaniu od Joana Laporty.
- Moje przesłanie i projekt były bardzo mocne, a Xavi nigdy mu się nie sprzeciwił. Jasne jest jednak to, że nie pomógł nam. Dlatego niektórzy uważali, że nasz projekt to śmieć - stwierdził Font.
- Wcześniej uzgodniliśmy z nim, że pójdziemy do wyborów bez jego zaangażowania. Wtedy pomyślałem, że mówiąc całą prawdę, prosto z mostu, i będąc uczciwymi, zyskamy aprobatę. Walka z tradycyjnymi ramami mentalnymi oraz konkurentami wykorzystującymi sytuacje i kontrowersje okazało się popularne w mediach, a to skomplikowało naszą sytuację - dodał biznesmen.