FC Barcelona zwleka z wypłatą „opłaty solidarnościowej” za Roberta Lewandowskiego
2022-09-24 11:56:32; Aktualizacja: 2 lata temuVarsovia, Delta Warszawa, Legia Warszawa, Znicz Pruszków, Lech Poznań i Borussia Dortmund nie otrzymały wciąż „opłaty solidarnościowej” ze strony Barcelony za transfer Roberta Lewandowskiego - poinformował Dawid Sikorski z „Przeglądu Sportowego”.
„Duma Katalonii” walczyła bardzo długo o sprowadzenie kapitana reprezentacji Polski z Bayernu Monachium.
Finalizację całej operacji utrudniały jej w dużej mierze własne problemy finansowe.
Koniec końców ekipie z Camp Nou udało się zgromadzić niezbędne fundusze do przedstawienia oferty „Bawarczykom” w wysokości 45 milionów euro sumy podstawowej i pięciu milionów euro w formie bonusów.Popularne
Ta propozycja została zaakceptowana przez aktualnego mistrza Niemiec, co ucieszyło nie tylko Roberta Lewandowskiego, który dostąpił zaszczytu spełnienia swojego marzenia o grze w LaLidze, ale także pokaźne grono jego poprzednich pracodawców, bo zgodnie z obowiązującymi regułami mogli oni liczyć na zgarnięcie określonych kwot z tytułu „opłaty solidarnościowej”.
Ta w myśli obowiązujących zasad trafia do klubów, w których 34-letni piłkarz występował między 12. a 23. rokiem życia. W tym czasie doświadczony zawodnik był członkiem Varsovii, Delty Warszawa, Znicza Pruszków, Legii Warszawa, Lecha Poznań oraz Borussii Dortmund.
Wymieniona szóstka uzyskała prawo do zgarnięcia łącznie 2,5 miliona euro - pięć procent z całości w ramach „Solidarity Contribution” - poprzez dokonanie jej podziału za okres w wieku 12-15 lat - 0,25 procenta za rok i w przypadku kolejnych - 0,5 procenta za rok.
Dzięki temu najpokaźniejszy kawałek tortu miał trafić do kasy Varsovii - 625 tysięcy euro. Problem jednak w tym, że polski klub nie otrzymał żadnych funduszy ze strony Barcelony, o czym dowiadujemy się z informacji przekazanej przez Dawida Sikorskiego z „Przeglądu Sportowego”, który uzyskał komentarz do całej sprawy ze strony koordynatora trenerów zespołu.
- Na pewno wiedziałbym gdybyśmy dostali te środki, bo jest to gruby zastrzyk finansowy. Przy sprawie pomaga PZPN, który zgłosił się do nas mailowo, a później porozmawialiśmy telefonicznie. Barcelona poprosiła, aby płatność rozłożyć na pięć lat i tak pewnie się stanie, bo kontrakt Lewego jest zawarty na taki czas. Sprawę pilotuje Polski Związek Piłki Nożnej, ale na razie nie otrzymaliśmy jeszcze żadnej raty - powiedział Adam Kucharczyk.
Żadnej sumy nie zobaczyły też pozostałe nasze drużyny i zapewne Borussia Dortmund.
Jeżeli „Duma Katalonii” będzie dalej zwlekać z wypełnieniem ciężącej na niej obowiązku, to sprawą może zająć się Piłkarski Trybunału FIFA, który może ukarać utytułowany klub karą pieniężną, zakazem transferowym, zawieszeniem lub degradacją.
Obecnie niewiele na to wskazuje, by ekipa z Camp Nou musiała się tłumaczyć przez światową centralą, o ile w najbliższych miesiącach na konto wymienionych zespołach trafią przynajmniej pierwsze transze.
***
Przybliżone kwoty „opłaty solidarnościowej” dla klubów za transfer Roberta Lewandowskiego za 50 milionów euro
Varsovia (2000-2004) - 625 tysięcy euro
Delta Warszawa (2005) - 125 tysięcy euro
Legia Warszawa (2005-2006) - 250 tysięcy euro
Znicz Pruszków (2006-2008) - 500 tysięcy euro
Lech Poznań (2008-2010) - 500 tysięcy euro
Borussia Dortmund (2010-2012) - 500 tysięcy euro
***