Ostatnie dni były bardzo intensywne dla napastnika „Violi”. Zakażenie koronawirusem, oferta z Arsenalu i naciski w sprawie jej przyjęcia sprawiły, że zawodnik miał o czym myśleć.
W tym momencie do sprawy włączył się Juventus. „Stara Dama wystosowała formalną propozycję, a strony doszły do porozumienia. Tym razem atakujący wyraził zgodę na transfer, gdyż - jak podkreślały włoskie media - to jego wymarzony klub.
To zmusiło Fiorentinę do uruchomienia operacji znalezienia następcy Serba. Kandydatów było dwóch: Arkadiusz Milik oraz Arthur Cabral. Finalnie stanęło na tym drugim. Włosi przeszli od razu do działania i jak podaje Globo, konsensus już został wypracowany.
Napastnik FC Basel przybędzie za 15 milionów euro i podpisze kontrakt do 30 czerwca 2027 roku, w ramach którego zarobi półtora miliona euro netto za sezon.
Tym samym nic już nie będzie stało na przeszkodzie, aby Juventus mógł powitać Dušana Vlahovicia w swoich szeregach.
Cabral to gwiazda szwajcarskiej ekstraklasy, w której to tylko w tym sezonie w 18 występach zdobył 14 bramek i zanotował cztery asysty. Wcześniej gracza łączono chociażby z FC Barceloną.