Sebastian Szymański to wielka gwiazda ligi tureckiej. Polak latem zamienił Dynamo Moskwa na Fenerbahçe, gdzie miał za zadanie załatać lukę po odejściu Ardy Gülera.
Były zawodnik Legii Warszawa z marszu stał się kluczową postacią drużyny i teraz walczy z nią o mistrzostwo Turcji.
Znakomita postawa ofensywnego pomocnika nie przeszła bez echa wśród skautów najmocniejszych klubów. Do tej pory mówiono o nim między innymi w kontekście takich tuzów, jak Liverpool, Tottenham czy Napoli.
W Stambule uznano jednak, że Szymański nie będzie sprzedany do końca sezonu.
Nie przeszkodziło to jednak tajemniczemu przedstawicielowi Premier League, który według fotospor.com złożyłpropozycję za Polaka.
„Jego agent poprosił o przyjęcie tej oferty, ale władze klubu stwierdziły, że nie mogą na to przystać, ponieważ trwa walka o mistrzostwo” - czytamy.
Wspomniane źródło twierdzi dodatkowo, że 24-latek był zawiedziony, bo nie wiedział, „czy jeszcze kiedykolwiek dostanie ofertę od tak wielkiego klubu”. Turcy nie podali jednak konkretów „fortuny”, którą oferowali Anglicy.
Sebastian Szymański rozegrał w tym sezonie łącznie 39 meczów, a w nich miał 12 goli oraz 14 asyst.
Kontrakt wiąże go z obecnym zespołem do 30 czerwca 2027 roku.