Fred dogadany z nowym klubem. Czeka na „zielone światło” od Manchesteru United

Odejście środkowego pomocnika z Old Trafford zapowiadano już od dłuższego czasu. Tuż po zakończeniu sezonu trener Erik ten Hag publicznie dawał do zrozumienia władzom klubu, że potrzebuje jakościowych wzmocnień, jeżeli drużyna ma się liczyć w walce o trofea na wszystkich frontach.

Jedną z ofiar letniej rewolucji będzie Fred. Zainteresowanie 30-latkiem pojawia się zewsząd. Na celowniku miało go Fulham, sygnały wysyłały też finansowi hegemoni z Arabii Saudyjskiej.

W tej chwili 32-krotnemu reprezentantowi „Canarinhos” najbliżej jednak do Galatasaray. Jak poinformowało Sky Sports, agenci piłkarza w pełni porozumieli się z Turkami w kwestii szczegółów potencjalnej współpracy.

Teraz wszystko zależy od tego, jak potoczą się negocjacje klubów. Manchester United prowadzi zaawansowane rozmowy ze stambulczykami, ale nie spieszy się dobić targu, licząc na zaangażowanie ze strony innych ekip.

W miejsce Freda „Czerwone Diabły” planują ściągnąć Sofyana Amrabata, ale wpierw zależy im na wzmocnieniu środka ataku.

Boiskowa „ósemka” przywdziewa barwy United od 2018 roku, kiedy przechodził z Szachtara Donieck za 59 milionów euro.

W minionej kampanii rozegrał aż 56 spotkań, wypracowując dla drużyny sześć trafień i tyle samo asyst.