Galatasaray pokpiło sprawę w Lidze Europy. Turcy zgubili punkty... z Łotyszami
2024-10-03 21:21:39; Aktualizacja: 1 miesiąc temuW czwartkowych meczach drugiej kolejki fazy ligowej Ligi Europy rozgrywanych przed 19 nie zabrakło niespodzianek. Największe zdumienie bez wątpienia wywołało Galatasaray, które zaledwie zremisowało z Rīgas FS.
Mistrzowie Turcji podeszli do tego spotkania bardzo pewni siebie. Nie było też mowy o zlekceważeniu rywala, o czym świadczy wystawiony skład przez Okana Buruka. Znaleźli się w nim między innymi Mauro Icardi czy Dries Mertens.
Ta siła ognia mówiła sama za siebie. Dodatkowo inauguracja także należała do udanych. Ekipa z RAMS Park przed tygodniem rozprawiła się u siebie z PAOK-iem (3-1), a w lidze funkcjonuje jako lider.
Łotysze podchodzili do tego meczu po wysokiej porażce z rumuńskim FCSB (1-4). Wiele wskazywało, że podobnym rezultatem zakończy się ich domowe spotkanie z absolutnym faworytem. Galatasaray w 38. minucie prowadzili już dwiema bramkami za sprawą doświadczonego Mertensa oraz skrzydłowego Yunusa Akgüna.Popularne
Przewaga budowana przez gości wcale nie wystraszyła RFS-u. Wręcz przeciwnie – wyczuli u oponenta moment rozluźnienia i postanowili to wykorzystać.
Jeszcze przed przerwą kontaktowego gola strzelił Jānis Ikaunieks, 58-krotny reprezentant Łotwy.
Totalna euforia na Daugavas Stadionā w Rydze miała miejsce w 54. minucie. Do wyrównania doprowadził bowiem Lasha Odisharia, młodzieżowy reprezentant Gruzji sprawujący rolę napastnika.
Po sensacyjnym obrocie spraw szkoleniowiec „Galaty” postawił wszystko na jedną kartę, wpuszczając na boisko między innymi Michy'ego Batshuyaia czy Kerema Demirabya. Plan z ultraofensywnym atakiem zdecydowanie nie wypalił. W całej drugiej odsłonie przyjezdni stworzyli zaledwie sześć sytuacji podbramkowych.
Finalnie Rīgas FS mogło się cieszyć z trzeciego zdobytego punktu w swojej historii na arenie międzynarodowej. Przed dwoma sezonami drużyna uczestniczyła w fazie grupowej Ligi Konferencji, gdzie skutecznie przeszkodziła Instanbul BB oraz Fiorentinie.