Gavi ofiarą madryckiej intrygi? „Gdyby grał w innej drużynie, problem byłby zaletą”
2023-04-01 12:02:05; Aktualizacja: 1 rok temuXavi nie rozumie całej krytyki spadającej ostatnio na Gaviego, któremu zarzuca się zbyt ostrą grę i konfliktowy charakter. „Przypuszczam, że problem jest taki, że to piłkarz Barcelony” - tłumaczył opiekun „Dumy Katalonii”.
W ostatnich tygodniach coraz częściej mówi się o występkach Gaviego, aniżeli o jego boiskowych poczynaniach.
Na zakończonym niedawno zgrupowaniu reprezentacji Hiszpanii 18-latek miał sprawiać sporo problemów, negując decyzje trenerów, odmawiając rozdawania autografów czy w końcu prezentując niezwykle ostrą grę na treningach. Agresja nastolatka spotkała się ze stanowczą reakcją kapitana Álvaro Moraty, który potępił zachowanie młodszego rodaka.
Temat ostrej gry to zarzut, który w stosunku byłego adepta akademii Betisu pada nader często. Ten nasilił się niedawno po ostatnim Klasyku, w którym piłkarz FC Barcelony brutalnie potraktował Eduardo Camavingę, Édera Militão czy Daniego Ceballosa, faulując go, gdy ten nie miał piłki przy nodze.Popularne
Katalońscy dziennikarze są przekonani, że cała sprawa została rozdmuchana przed madryckie środowisko. Stołeczne media miały zorganizować kampanię wymierzoną w młodziutkiego zawodnika, próbując go zdyskredytować i zająć mu głowę niepotrzebnym zamieszaniem.
Co o tej całej sytuacji sądzi szkoleniowiec lidera LaLigi, Xavi?
- Gdyby grał w innej drużynie, nie tylko w Realu, to byłby traktowany inaczej. Tak, nie ma po co tego ukrywać. To wy mówicie mi o jakichś kampaniach, ja ich nie rozumiem. Kampanie przeciwko nadzwyczajnemu piłkarzowi, który jest reprezentantem, który wychodzi w wieku 18 lat i robi różnicę… Dla mnie oglądanie jego gry to spektakl - wyjaśnił 42-latek.
- Nic nie wiem o żadnej kampanii. Ja widzę Gaviego, który gdy jest tutaj, to jest szczęśliwy, jest wyjątkowy i wkłada w to pasję, walkę i odwagę. Ma niesamowite podejście, którego nie powinien zmieniać. Nie widzę tu problemu… Przypuszczam, że problem jest taki, że to piłkarz Barcelony. Gdyby grał w innej drużynie, problem byłby zaletą.
Gavi w bieżącej kampanii uzbierał już 37 spotkań, dwa gole i pięć asyst.