„Gdybyśmy dostali propozycję, to byśmy ją rozważyli”. Prezes Hutnika Kraków przed derbami z Wisłą Kraków
2025-10-09 07:56:37; Aktualizacja: 4 minuty temu
W 1/16 finału Pucharu Polski trafiły na siebie Hutnik Kraków i Wisła Kraków. Wszystko wskazuje na to, że derby z trybun zobaczy tylko 999 kibiców - czytamy na łamach „Dziennika Polskiego”, gdzie wypowiedział się prezes pierwszego z klubów Artur Trębacz.
Myśląca o powrocie do Ekstraklasy Wisła Kraków obecnie jest liderem tabeli I ligi, mając na koncie 29 punktów. Rywalizujący szczebel niżej Hutnik Kraków plasuje się na dziewiątej lokacie. W pierwszej rundzie nowej edycji Pucharu Polski „Biała Gwiazda”, czyli triumfator tych rozgrywek z 2024 roku, pokonała Odrę Bytom Odrzański 1:0. Hutnik w takim samym rozmiarze rozprawił się z Siarką Tarnobrzeg.
W 1/16 finału rodzimego pucharu dojdzie do derbów. Mecz zaplanowano na 29 października, a gospodarzem będzie druga z wymienionych drużyn, która rozgrywa swoje spotkania na stadionie przy ulicy Tadeusza Ptaszyckiego w Krakowie.
W sieci szybko pojawiły się sugestie, by może przenieść go na używany przez Wisłę stadion imienia Henryka Reymana, natomiast jak zaznaczył na łamach „Dziennika Polskiego” prezes Hutnika Artur Trębacz, formalna oferta się nie pojawiła. Popularne
- Gdybyśmy dostali propozycję, to byśmy ją rozważyli. A były tylko głosy kibiców w internecie - przyznał.
Aktualnie sprawa wygląda tak, że mecz będzie miał charakter imprezy niemasowej, co umożliwia pojawienie się na trybunach 999 kibiców. Pulę pięciu procent biletów, czyli 50, dostałaby „Biała Gwiazda”.
W teorii spotkanie mogłoby stać się imprezą masową. Wtedy liczba widzów wzrosłaby do około 1900, natomiast Trębacz dał do zrozumienia, że szanse na to są minimalne. Nie zależy to od klubu, ale służb porządkowych.
- Realnie szansę oceniam na jeden procent. Bazuję na naszych wcześniejszych doświadczeniach, wiemy, jak policja do tego podchodzi. Przykro nam, bo wiemy, jakim wydarzeniem jest mecz Hutnika z Wisłą, ale pewne kwestie są „nie do przeskoczenia” - powiedział, podkreślając, że Hutnik tylko dzierżawi obiekt i od dłuższego czasu apeluje o jego modernizację lub budowę nowego. Jak to nazwał, obecnie jest on w stanie rozkładu (więcej TUTAJ).
Zawsze to nieco więcej wejściówek, ale nawet status imprezy masowej dla kibiców Wisły niewiele by zmienił.