Gianluigi Buffon ubolewa nad stanem włoskiej piłki. „Nasze problemy sięgają dwudziestu lat wstecz”

Po bolesnej porażce z Norwegią przed reprezentacją Włoch pojawiła się perspektywa kolejnego opuszczonego mundialu. W rozmowie z „La Gazzetta dello Sport” Gianluigi Buffon próbował zdiagnozować problemy calcio.

„Squadra Azzurra” mimo wygrania EURO 2020 nie jest jedną z czołowych ekip na świecie.

Włosi nie potrafili utrzymać dominacji po wygranym tytule, przez co na występ na mundialu czekają już od ponad dekady. Ostatni raz na największej ze scen pokazali się w Brazylii, a żeby znaleźć udane Mistrzostwa Świata w ich wykonaniu, trzeba się cofnąć aż do 2006 roku.

Teraz także ekipa z Półwyspu Apenińskiego może nie pojechać na turniej. Po upokarzającej porażce z Norwegią (1:4) w Mediolanie czterokrotni mistrzowie globu są skazani na baraże.

Popularne

Previous

Brat Afimico Pululu ma nowy klub. Pierwszy gol po odejściu z Jagiellonii Białystok

Polak gra na Malcie. Zdradził, ile zarabiają tam piłkarze

Oskar Pietuszewski będzie tam grał w przyszłym sezonie? „Znając Mariusza Piekarskiego...”

Już wiadomo, co z nowym trenerem Legii Warszawa?! „Wszystko na to wskazuje”

Testowały go zespoły z Ekstraklasy, cały czas jest bez klubu

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. „Polski Messi” nie powąchał murawy od sierpnia

Grał w Legii Warszawa i Wiśle Kraków, teraz szuka nowego klubu

Next

Gianluigi Buffon wskazał, że główną przyczyną dzisiejszych kłopotów są krótkowzroczność i nieodpowiednia mentalność. Zauważył, że przełożyło się to na szkolenie.

- Żyjemy w okresie przejściowym i nie wiemy, jaką drogą podążać. Płacimy też za błędy przeszłości. Dzisiejsze problemy sięgają dwudziestu lat wstecz, kiedy to opieraliśmy się na naszych mocnych stronach, na Buffonie, Cannavaro, Tottim, myśląc, że będą grali wiecznie. Nie przemyśleliśmy nawet modelów taktycznych i technicznych - stwierdził w rozmowie z „La Gazzetta dello Sport”.

Trudno dziwić się pesymizmowi legendarnego bramkarza. Pamięta on bowiem czasy, gdy włoska piłka królowała na salonach.

„Squadra Azzurra” powalczy w marcu o powrót na mundial. W półfinale baraży rywalem drużyny z Półwyspu Apenińskiego będzie Irlandia Północna. W razie przejścia tego etapu zespół Gennaro Gattuso zmierzy się ze zwycięzcą pary Walia - Bośnia i Hercegowina.