Marek Papszun bez złudzeń. Gracz Rakowa Częstochowa w tym sezonie nie wróci

Marek Papszun pojawił się na konferencji prasowej poprzedzającej ligowe starcie z Zagłębiem Lubin. Szkoleniowiec Rakowa Częstochowa zabrał głos w sprawie sytuacji zdrowotnej Bogdana Racovițana. Niestety, nie przekazał dobrych wieści.

Bogdan Racovițan jeszcze nie tak dawno przeżywał cudowne chwile. Latem ubiegłego roku reprezentował Rumunię na Mistrzostwach Europy. Na turnieju zagrał czterokrotnie, w tym podczas 1/8 finału z Holandią. Wydawało się, że Raków nie będzie w stanie go na długo zatrzymać. W pewnym momencie skłonny do zaoferowania 2,5 milionów euro był Panathinaikos.

Niestety, w ligowym starciu z GKS-em Katowice na początku sierpnia 24-latek doznał poważnej kontuzji. Badania wykazały, że doszło u niego do zerwania więzadeł krzyżowych.

Przerwa Racovițana trwa bardzo długo. Co najgorsze, nie wiadomo, kiedy dobiegnie końca. Na ostatniej konferencji Marek Papszun przyznał otwarcie, że nie liczy na powrót ważnego gracza w tym sezonie. 

Popularne

Previous

To będzie przyszły selekcjoner reprezentacji Polski? „Byłby odpowiednim wyborem”

Stanisław Czerczesow po rozmowach z działaczem. Możliwy głośny powrót

„Dzisiaj jest pierwszym kandydatem na nowego selekcjonera reprezentacji Polski”

Jeden zawodnik Wieczystej Kraków zarabia więcej niż cała drużyna lidera ligi? „Jeżeli mamy budżet 2,5 miliona...”

38 bramek w ubiegłym sezonie IV ligi, trafił na testy do drugoligowca. „Powiedzieli 50 tysięcy”

Ten transfer Widzewa Łódź ma zrobić furorę w Ekstraklasie. „Ruch pokroju Lukasa Podolskiego w Górniku Zabrze”

Łukasz Piszczek połączony z klubem Ekstraklasy. „Ten moment niechybnie nadchodzi”

To będzie priorytet transferowy Michała Żewłakowa w Legii Warszawa?!

Next

- Szanse na to są znikome. Musiał zrobić krok w tył, jeśli chodzi o rehabilitację. Czasami idzie to dynamicznie, czasem trzeba wyhamować. On jest w momencie wyhamowania. Ze spokojem musimy go wprowadzić, żeby nie pojawiły się komplikacje na przyszłość. Musimy go przygotować - powiedział opiekun aktualnego lidera Ekstraklasy.

Przed kontuzją Racovițan zdołał wystąpić 70-krotnie w barwach „Medalików”. Wcześniej był związany z Dijon FCO i FC Botoșani.