Hansi Flick zrezygnuje z Roberta Lewandowskiego?! Ma poważne wątpliwości

Trener Hans-Dieter Flick stawia czoła bardzo trudnej sytuacji, która dotyczy Roberta Lewandowskiego. Nie jest przekonany, że polskiemu napastnikowi należy się miejsce w podstawowym składzie – donosi „Sport”.

Nastąpiły skomplikowane okoliczności wokół najlepszego strzelca wszech czasów w historii „Biało-Czerwonych”. To nieuniknione, że w tym sezonie dostanie on jeszcze szansę gry w LaLidze. Poprzednie trzy pojedynki opuścił przez uraz mięśniowy, choć w El Clásico mógłby zaszczycić swoją obecnością na boisku. Przed tym powstrzymał go Flick.

Szkoleniowiec tłumaczył po zwycięstwie nad Realem Madryt, że chciał oszczędzić 36-latka, a zarazem docenić znajdującego się w kapitalnej formie Ferrana Torresa. Niektórym kibicom to stwierdzenie nie wybrzmiało najszczerzej, zważywszy na fakt, że „Lewy” dostał minuty w rewanżowym meczu Ligi Mistrzów z Interem Mediolan.

W najbliższy weekend „Blaugrana” rozegra derby na wyjeździe z Espanyolem. Wygrana zagwarantuje odzyskanie mistrzowskiego tytułu po rocznej przerwie. I tu w głowie byłego selekcjonera Niemiec rodzi się pytanie: kto od początku na „dziewiątce”.

Popularne

Previous

Ponad 100 milionów euro. Vinícius Júnior zaakceptował galaktyczną ofertę

Raków Częstochowa znalazł stadion na europejskie puchary. Wyrzucił z kolejki dwa kluby

Hitowy transfer Benjamina Källmana w Ekstraklasie?! Doszło do kontaktów

Gracz Śląska Wrocław nie czekał do końca sezonu! Porozumiał się już z klubem z Ekstraklasy

OFICJALNIE: Komunikat Puszczy Niepołomice po spadku z Ekstraklasy

Niespodziewane wieści w sprawie przyszłości Vladana Kovačevicia

Tymoteusz Puchacz zdecydował. Tam chce grać w przyszłym sezonie

Bajońska oferta dla gwiazdy Lecha Poznań?! Bardzo go chcą

Next

Z jednej strony 60-letni opiekun ma do dyspozycji Torresa, który absolutnie nie zawodzi. Dzięki niemu nieobecność Lewandowskiego nie była odczuwalna (dwa gole i trzy asysty w pięciu meczach).

Z drugiej nasz rodak ma wciąż o co walczyć nie tylko z drużyną, ale także dla siebie. Po ostatnim boju z „Królewskimi” Kylian Mbappé wysunął się na prowadzenie w wyścigu o tytuł króla strzelców. Różnica między snajperami wynosi dwa gole na trzy kolejki przed zakończeniem zmagań LaLigi.

Katalońskim mediom trudno stwierdzić, ku której decyzji Flick skłania się bardziej. Kluczowa decyzja zapewne zostanie podjęta przed pierwszym gwizdkiem. Ten wybrzmi w czwartek o 21:30.

Wybór z pewnością ułatwi ewentualne potknięcie Realu w środowy wieczór. Barça zapewni sobie tytuł, jeśli główni rywale w środę nie wygrają z Mallorcą.