Hoffenheim i Szachtar Donieck walczą o skrzydłowego Fluminense

Bundesliga swego czasu była ostoją dla Brazylijczyków, którzy przybywali do Niemiec masowo, by zaraz potem zrobić sporą karierę. Przykładami są tutaj Lúcio, Lincoln, a nieco później Luiz Gustavo czy Roberto Firmino.

Dla tych ostatnich pierwszym klubem europejskim było TSG 1899 Hoffenheim. Zawodnicy z pewnością nie żałowali swojej decyzji, gdyż później trafili odpowiednio do Bayernu Monachium oraz Liverpoolu.

Idąc tym tropem, przeprowadzka na Rhein-Neckar-Arena może być atrakcyjna z perspektywy piłkarzy występujących obecnie w brazylijskiej ekstraklasie.

Tak się składa, że na radary niemieckiej ekipy trafił Matheus Martins, skrzydłowy lub środkowy napastnik z ledwie 10 meczami w seniorskiej piłce dla Fluminense. Jest on wyceniany na około osiem milionów euro.

Nie tak dawno o milion mniej zaoferował Szachtar Donieck, ale strony jak dotąd nie doszły do porozumienia. To chce wykorzystać TSG 1899 Hoffenheim, stając do walki z Ukraińcami.

18-latek to młodzieżowy reprezentant „Canarinhos” w sekcji U-18. Jak dotąd rozegrał trzy spotkania w narodowych barwach.