I liga: Korona z pierwszą porażką, Górnik Łęczna pozostaje niepokonany

2020-09-20 12:38:09; Aktualizacja: 4 lata temu
I liga: Korona z pierwszą porażką, Górnik Łęczna pozostaje niepokonany
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Korona Kielce przegrała swój pierwszy mecz na poziomie I ligi. Sposób na pokonanie spadkowicza Ekstraklasy znalazł Górnik Łęczna, który odniósł swoje trzecie zwycięstwo z rzędu i to bez straty bramki.

W czwartej serii gier doszło na zapleczu Ekstraklasy do starcia dwóch niepokonanych do tej pory drużyn w I lidze na Suzuki Arenie.

Korona Kielce zgromadziła w swoim dorobku pięciu punktów po odniesieniu jednego zwycięstwa oraz zanotowaniu dwóch remisów. Z kolei Górnik Łęczna wygrał do tej pory dwa pojedynki, bo trzeci nie doszedł do skutku ze względu na wystąpienia pozytywnych przypadków na obecność koronawirusa w szeregach Arki Gdynia. Z tego też powodu goście mieli zdecydowanie więcej czasu na odpoczynek oraz przygotowanie się do starcia „Żółto-Czerwonymi”.

W początkowych minutach spotkania nie zdołali oni jednak uzyskać przewagi na boisku ekipy z województwa świętokrzyskiego, ale za to udało im się wykorzystać błąd kieleckiej defensywy i w 24. minucie wyszli na prowadzenie po trafieniu Bartosza Śpiączki.

W dalszej części pierwszej połowy dłużej przy piłce utrzymywała się Korona, ale niewiele z tego wynikało i w efekcie zawodnicy obu drużyn zeszli na przerwę przy skromnym prowadzeniu Górnika.

W drugiej części gry kielczanie przeprowadzili kilka składnych akcji i można było po nich przypuszczać, że to oni będą bliżsi wyrównania stanu tego meczu. Tymczasem jeden z nielicznych wypadów ekipy z Łęcznej w pole karne gospodarzy zakończył się faulem Rafała Grzelaka i skutecznie egzekwowaną jedenastką przez Pawła Wojciechowskiego.

„Żółto-Czerwoni” szukali swojej szansy do złapania kontaktu z przeciwnikiem do samego końca meczu, ale nie potrafi znaleźć skutecznej recepty na sforsowanie obrony Górnika, który dzięki temu odniósł swoje trzecie zwycięstwo na zapleczu Ekstraklasy bez straty gola. Z kolei Korona po raz pierwszy zeszła z boiska pokonana.

KORONA KIELCE - GÓRNIK ŁĘCZNA 0:2 (0:1)
Bramki: Bartosz Śpiączka (24'), Paweł Wojciechowski (54' k.)