Iker Casillas tłumaczy się ze swojego wpisu na Twitterze i przeprasza

Iker Casillas wywołał duże zamieszanie swoim wpisem na Twitterze. Jak się okazuje, doszło do włamania na jego konto.

„Mam nadzieję, że to uszanujecie. Jestem gejem” - napisał w niedzielę na Twitterze Iker Casillas, wprawiając w osłupienie wielu kibiców. „Czas opowiedzieć naszą historię, Iker” - odpisał mu Carles Puyol, dolewając oliwy do ognia. Fani śledzący byłego hiszpańskiego bramkarza zaczęli zastanawiać się, o co chodzi w jego wpisie.

„AS” tłumaczył, że Casillas ironicznym tweetem chciał odpowiedzieć na doniesienia hiszpańskiej prasy plotkarskiej, która łączy go z Alejandrą Onievą. 41-latek ma z nią bardzo dobre relacje. Jak ujawnił program „Socialité”, w ostatnich tygodniach legenda Realu Madryt parokrotnie spotkała się z aktorką.

To nie pierwszy raz, gdy w Hiszpanii tworzy się z nich parę. Casillasa po rozstaniu z Sarą Carbonero łączyło się zresztą z romansami również z innymi kobietami, w tym z Shakirą, Melyssą Pinto czy Rocío Osorno.

Prawda o skasowanym już wpisie jest jednak inna, a przynajmniej tak wytłumaczył to sam Hiszpan.

„Zhakowano mi konto. Na szczęście wszystko jest już w porządku. Przepraszam wszystkich moich obserwujących, a największe przeprosiny należą się społeczności LGBT” - napisał.