Ile zarobi w Grecji Prijović? „Większość poszłaby na piechotę”
2017-01-17 20:40:02; Aktualizacja: 7 lat temuJak przyznał w rozmowie z „Piłką Nożną” menedżer Filip Leśniewski, na miejscu Aleksandara Prijovicia Ekstraklasę opuściłaby większość występujących w niej piłkarzy.
Przez długi czas wydawało się, żePrijović odejdzie z Legii Warszawa do Chin. Ostatecznie trafiłjednak do PAOK-u, który zapłacił za niego 2,2 miliona euro plus zaoferował procent od następnego transferu. Ruch Szwajcaraserbskiego pochodzenia wywołał spore zamieszanie. Dość barwnieskomentowali go na Twitterze m.in. Jakub Rzeźniczak oraz Tomasz Hajto.
Prijoviciowi oberwało się jeszczez kilku innych stron. Jak uważa jednak Leśniewski, przechodząc doGrecji, wcale nie poczynił on kroku w tył. - Jesteśmy w Grecji oddwóch dni, mieliśmy okazję przekonać się, jak dużym klubem jestPAOK. Pod względem piłkarskim, Aleks przechodzi do zespołuporównywalnego, natomiast jak wspomniałem - w Warszawie osiągnąłwszystko, teraz chce pokazać się w innym kraju - stwierdził agent,który najpierw sprowadził go do Polski, a teraz pracował przytransferze do PAOK-u.
- Myślę, że 99 procent zawodników zekstraklasy poszłoby na piechotę do Grecji za taki kontrakt. (…)Szczegółów zdradzić rzecz jasna nie mogę, ale Aleks w Salonikachzarobi trzy raz więcej niż w Legii, plus za złożenie podpisu podumową otrzyma kwotę wyższą od jego rocznych poborów w Warszawie- powiedział Leśniewski.
Agent dodał również, że przedsamym porozumieniem z greckim klubem, Prijović cały czas miałofertę z Chin. Sam zdecydował się jednak na europejski kierunek. Popularne
Cały wywiad możecie przeczytaćTUTAJ.