Jakim trenerem jest Robin van Persie? Zdradza Paweł Bochniewicz

2025-04-19 10:05:26; Aktualizacja: 6 godzin temu
Jakim trenerem jest Robin van Persie? Zdradza Paweł Bochniewicz Fot. ANP/SIPA USA/PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Meczyki.pl

Robin van Persie aktualnie jest szkoleniowcem Feyenoordu, ale w przeszłości odpowiadał za wyniki sc Heerenveen. Tam współpracował z Pawłem Bochniewiczem, który na antenie kanału Meczyki.pl zdradził, jakim trenerem jest 41-latek.

Robin van Persie największe sukcesy w trakcie swojej piłkarskiej kariery święcił w Premier League, gdzie reprezentował barwy Arsenalu oraz Manchesteru United. W ich barwach napastnik zapisał na swoim koncie 144 bramki oraz 58 asyst w 280 występach w angielskiej elicie.

Latem 2019 roku autor 50 trafień w holenderskiej kadrze postanowił odwiesić piłkarskie buty na kołek, ale pozostał związany z futbolem - szybko rozpoczął pracę w Feyenoordzie - najpierw w sztabie pierwszej drużyny, a później sam odpowiadał za wyniki zespołów juniorskich i młodzieżowych.

Przed startem tego sezonu 41-latek rozpoczął swoją pierwszą pracę w roli trenera seniorów - zaufać postanowili mu działacze sc Heerenveen. Zawodnikiem tego klubu jest Paweł Bochniewicz, który w rozmowie z Tomaszem Włodarczykiem na antenie kanału Meczyki.pl zdradził, jakim szkoleniowcem jest van Persie.

- No taki trochę typ Guardioli. Taka gra jak w PlayStation - podania od tyłu, gra z bramkarzem... Najlepiej to w ogóle długich piłek nie grać. Myślę, że w Feyenoordzie to bardziej przejdzie niż w Heerenveen - tam jest lepszy materiał ludzki do takiej gry. Były mecze, w których graliśmy naprawdę bardzo dobrze, ale było też, na przykład, spotkanie z AZ, które przegraliśmy 1:9. Przy 1:7 trenerzy zwykle mówią „Dobra, zamykamy się”, a on mi tam mówił „Paweł, gramy od tyłu. Wysoko, wysoko...”. To pokazuje tę holenderską szkołę - oczywiście patrzą na wynik i jest on ważny, ale filozofia również - „Okej, przegrasz ten mecz, ale graj pod tą presją”. Szczerze? Jak przegrywasz 1:7, to nie wiem, jak mentalnym kocurem trzeba być, by grać tiki-takę, a trener chciał. Ma swoje zasady, ale jako człowiek jest bardzo normalny. Czy będzie wielkim trenerem? Jest na początku swojej pracy, ale jest tu potencjał na zostanie naprawdę dobrym szkoleniowcem. Musi jednak prowadzić dobre kluby w danej lidze, by jego pomysł działał, bo chce trochę grać „Guardiolę”, czyli krótkie podania na dwa kontakty - mówił Bochniewicz.

Van Persie sc Heerenveen poprowadził w 26 spotkaniach, w których uzyskał średnią 1,27 punktu na mecz, a pod koniec lutego objął Feyenoord. Po ośmiu spotkaniach na jego ławce może pochwalić się średnią dwóch „oczek” na mecz.