Jakub Moder w skowronkach. „To mój cel. Za mną dużo pracy i ciężkich momentów” [WIDEO]

Jakub Moder w kwietniu ubiegłego roku zerwał więzadło krzyżowe w kolanie. Od początku było pewne, że czeka go bardzo długa przerwa. Nikt jednak nie myślał, że rehabilitacja przeciągnie się tak bardzo.

Reprezentant Polski dopiero pod koniec października tego roku wrócił na murawę, dostając szansy w rezerwach. Najpierw wystąpił w starciu z drugą drużyną Arsenalu, a później Aston Villi.

W końcu jednak nadszedł ten długo wyczekiwany moment powrotu na odpowiedni poziom. Roberto De Zerbi obiecał, że postawi na 24-latka w starciu z Nottingham. I tak też zrobił.

Moder po ponad 600 dniach znowu wystąpił w Premier League, meldując się na murawie w 77. minucie sobotniego meczu. Ostatecznie jego zespół wygrał 3:2.

Były zawodnik Lecha Poznań nie krył swojego zadowolenia po końcowym gwizdku. 

- Dużo pracy i ciężkich momentów za mną. W końcu jestem. Bardzo się cieszę. W szatni wszyscy mi gratulowali tego powrotu. Na pewno fajnie jest wrócić na boisko. - Na pewno można było wymarzyć sobie lepszy mecz do powrotu, ale oczywiście trzeba było wejść i pomóc drużynie w trudnym momencie. Przez te ostatnie 20 minut nasza gra polegała na bronieniu się na 30. metrze i wybijaniu piłek. Nawet w takim meczu trzeba było jednak pomóc - powiedział Moder w rozmowie z Viaplay.

24-latek poruszył również kwestię reprezentacji Polski.

- Moim celem jest powrót do reprezentacji Polski. Mój ostatni mecz w kadrze to spotkanie ze Szwecją i awans na mundial. Bardzo mnie bolało, że nie mogłem zagrać na Mistrzostwach Świata. Kolejny cel to EURO 2024 i powrót do reprezentacji. Do marca jest dużo czasu, skupiam się na powrocie do regularnego grania. Zobaczymy, co będzie dalej.

Jakub Moder w pierwszym wywiadzie po powrocie do gry.

"To jest mój cel indywidualny, żeby wrócić do reprezentacji"

Rozmawiał @JakubKrupa pic.twitter.com/3hTQKZimOs

— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) November 25, 2023