Janczyk z wizytą w warszawskim lombardzie. Sprzedał cenną pamiątkę za mniej niż... tysiąc złotych!
2020-02-02 20:22:51; Aktualizacja: 4 lata temuDawid Janczyk podjął już kilka prób powrotu do czynnego uprawiania zawodu piłkarza. Za każdym razem ponosił porażkę i nic nie wskazuje na to, aby miało to ulec zmianie. Taki stan rzeczy ma sugerować jego wizyta w jednym z warszawskich lombardów.
W ostatnich miesiącach w polskich mediach pojawiło się wiele informacji na temat trudnej sytuacji życiowej doświadczonego zawodnika, który przekreślił swoją szansę na zrobienie dużej kariery przez zbytnie zamiłowanie do alkoholu.
32-latek stracił przez ten nałóg praktycznie cały dorobek, ale mimo to podjął kilka prób związanych z powrotem do gry w piłkę nożną. Każda z nich zakończyła się niepowodzeniem.
Ostatnia z nich miała mieć miejsce we Flisaku Złotorii. Napastnik był umówiony w tym klubie na testy, ale z niewyjaśnionych przyczyn nie pojawił się w wyznaczonym czasie w zespole z województwa kujawsko-pomorskiego i słuch o nim zaginął.Popularne
Dawid Janczyk nie kazał jednak nam zbyt długo czekać na zwrócenie uwagi na swoją osobę, a wszystko za sprawą wizyty w jednym z warszawskich lombardów, gdzie oddał za mniej niż tysiąc złotych medal za zdobycie trzeciego miejsca z CSKA Moskwa w rozgrywkach rosyjskiej ekstraklasy w 2007 roku.
Cenna pamiątka byłego gracza Legii Warszawa, Lokeren, Korony Kielce czy Piasta Gliwice została już sprzedana za wspomnianą wyżej kwotę.
Chcielibyśmy wierzyć, że 32-latek znów nie przegrał walki z nałogiem i przeznaczy otrzymane pieniądze na coś innego niż alkohol.