Oczekiwanie dobiegło końca. Michał Probierz dokonał premierowej na nowym stanowisku selekcji, wybierając zawodników, którzy powalczą o awans na Mistrzostwa Europy.
Selekcjoner nie miał łatwego zadania. Na podjęcie decyzji nie miał zbyt wiele czasu, a w dodatku w ostatnim momencie musiał zrezygnować z Roberta Lewandowskiego, który doznał kontuzji w meczu FC Barcelony z FC Porto w ramach fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Probierz zaskoczył z kilkoma nazwiskami. Do grona niespodzianek raczej nie można zaliczyć Filipa Marchwińskiego.
21-latek na przestrzeni ostatnich miesięcy zaliczył gwałtowny progres. Obecnie to jedna z najważniejszych postaci w zespole Lecha Poznań, co widać po samych liczbach. Popularny „Marchewa” 13 spotkaniach bieżącej kampanii uzbierał siedem trafień i dwie asysty.
Probierz doskonale wie, czego może się spodziewać po wychowanku „Kolejorza”. 51-latek miał okazję współpracować z nim już podczas swej kadencji w do lat 21.
Marchwiński grał na poziomie młodzieżowym regularnie. Wiele wskazuje na to, że w końcu zadebiutuje na seniorskim szczeblu.
To niejedyna nowa twarz w drużynie Probierza. Szansę na pierwszy występ w narodowym trykocie dostali jeszcze Patryk Dziczek, Patryk Peda i Jakub Piotrowski.
Reprezentacja Polski już 12 października zagra na wyjeździe z Wyspami Owczymi. Trzy dni później na PGE Narodowym powalczy o kumplet punktów z Mołdawią.