Jhon Durán, czyli rezerwowy klasy premium. Jego statystyki robią wrażenie

Dwa gole w Lidze Mistrzów i pięć w krajowych rozgrywkach. To dorobek Jhona Durána, najlepszego strzelca Aston Villi w tym sezonie, który nie jest nawet pierwszym wyborem Unaia Emery'ego.

Jhon Durán w meczu z Bologną zdobył swoją drugą bramkę w trzecim meczu w Lidze Mistrzów po tym, jak kilka tygodni wcześniej jego gol dał „The Villans” nieoczekiwane zwycięstwo nad Bayernem Monachium (1:0).

Dla 20-letniego Kolumbijczyka wtorkowe spotkanie było dopiero drugim meczem w trwającym sezonie, w którym znalazł się w wyjściowym składzie (wcześniej 90 minut i gol z Wycombe Wanderers w Pucharze Ligi Angielskiej), lecz i tak zmieniony po nieco ponad godzinie gry. Mimo to w ciągu łącznie 405 minut spędzonych na boisku we wszystkich rozgrywkach, na swoim koncie udało mu się zgromadzić siedem bramek. Daje to gola średnio co 58 minut.

Co ciekawe, drużyna z Birmingham jeszcze nigdy nie przegrała meczu, gdy strzelał w nim Durán - zauważa profil StatMuse FC.

Popularne

Previous

Koniec rotacji! Hansi Flick wybrał pierwszego bramkarza FC Barcelony

FC Barcelona w szoku. Zawodnik finalizuje transfer do Arabii Saudyjskiej

Legia Warszawa negocjuje transfer 48-krotnego reprezentanta kraju! Napastnik wyceniany na cztery miliony euro

Kompromitacja Lecha Poznań! Porażka 1:7 w ostatnim sparingu przed powrotem Ekstraklasy

Jan Urban marzeniem klubu z Ekstraklasy. Jest numerem jeden na liście

Lech Poznań zdecydował?! To ma być rekord transferowy całej Ekstraklasy

Wtedy Lech Poznań potwierdzi transfer nowego napastnika. „Ruch przygotowany”

Astronomiczna oferta Wieczystej Kraków dla snajpera z Ekstraklasy. „Ponad 2,5 miliona złotych za sam podpis”

Next

Jhon Durán this season:

7 goals
405 minutes

A goal every 58 minutes. pic.twitter.com/2N3BI5CMF0

— StatMuse FC (@statmusefc) October 22, 2024

Z kolei dorobek Ollie'ego Watkinsa, pierwszego napastnika Aston Villi, wynosi pięć bramek i trzy asysty na przestrzeni 12 występów, co również jest zadowalającym wynikiem i nie pozwala sympatykom „Lwów” narzekać na brak konkurencji w ataku.

Po trzech kolejkach i wygranych nad Young Boys, Bayernem i Bologną bez straty gola, drużyna prowadzona przez Unaia Emery'ego zajmuje pierwsze miejsce w tabeli Ligi Mistrzów z kompletem punktów.