John Carver broni zawodnika Lechii Gdańsk. „Jeśli ktokolwiek ma wziąć odpowiedzialność za błędy, zrobię to ja”

2025-11-27 10:38:37; Aktualizacja: 1 godzina temu
John Carver broni zawodnika Lechii Gdańsk. „Jeśli ktokolwiek ma wziąć odpowiedzialność za błędy, zrobię to ja” Fot. Piotr Matusewicz / PressFocus
Kajetan Dudzik
Kajetan Dudzik Źródło: Transfery.info

Lechia Gdańsk wciąż znajduje się w strefie spadkowej Ekstraklasy. Na konferencji prasowej przed meczem z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza dziennikarze pytali Johna Carvera o słabszą dyspozycję Maksyma Diaczuka. Anglik bronił swojego piłkarza.

Latem Diaczuk został wypożyczony z Dynama Kijów. W obliczu problemów kadrowych „Biało-Zielonych” z defensywą z miejsca wskoczyły do podstawowego składu.

Jego postawa jest jednak daleka od ideału. Ukrainiec popełnia sporo błędów, które często kończą się bramkami dla rywali Lechii.

Nie inaczej było w ostatnim meczu z Legią Warszawa (2:2), gdzie obrońca w samej końcówce przegrał pojedynek z Wojciechem Urbańskim. Poskutkowało to wyrównującym golem dla stołecznej ekipy.

Na konferencji przed niezwykle ważnym spotkaniem z Termalicą John Carver został zapytany o postawę Diaczuka. Postanowił wziąć swojego zawodnika w obronę.

- Nie zgodzę się z tym, że źle zagrał w Warszawie. Wydarzyło się parę rzeczy przed utratą bramki. Wiecie, jaki mam styl prowadzenia zespołów i że nie będę otwarcie krytykował moich graczy. Jeśli ktokolwiek ma wziąć odpowiedzialność za błędy, zrobię to ja - stwierdził stanowczo Anglik.

Wygląda zatem na to, że Ukrainiec może liczyć wsparcie sztabu szkoleniowego Lechii. Najprawdopodobniej znajdzie się w składzie na sobotnie spotkanie.

Trudno jednak spodziewać się, by spodobało się to kibicom „Biało-Zielonych”. Po gorszych występach Diaczuka wciąż spada na niego ogromna fala krytyki z ich strony.

Mecz Lechia - Termalica zaplanowano na sobotę 29 listopada. Zawody mają się rozpocząć o 14:45.