Jude Bellingham poczeka jeszcze jeden sezon na wielki transfer?!

Największe kluby z Europy nieustannie rywalizują o Jude'a Bellinghama. Inaczej na polu działania zamierza zachować się Manchester City, który proponuje transfer dopiero w 2024 roku - donosi Fabrizio Romano.

19-letni zawodnik Borussii Dortmund przykuwa uwagę swoją boiskową fantazją nie od dziś. Środkowy pomocnik to pożądany cel dla gigantów ze Starego Kontynentu. O jego podpis ubiegają się jeszcze chociażby Real Madryt czy Liverpool.

Ci dwaj wspominani interesanci nastawiają się na dobicie targu w kwestii transferu już po obecnym sezonie.

Inną taktykę obmyślił natomiast zarząd „Obywateli”, który na swój sposób sygnalizuje reprezentantowi Anglii nierozłączną część projektu z jego udziałem od kampanii 2024/2025.

Popularne

Previous

Tyle ma kosztować Leonardo Rocha. Hitowy transfer w ramach Ekstraklasy o krok

Waldemar Fornalik odmówił klubowi z Ekstraklasy. Znajomości nie wystarczyły

Damian Rasak z hitową przeprowadzką w ramach Ekstraklasy?! „Mocno działają”

Mariusz Stępiński łączony z hitowym powrotem do Ekstraklasy! Jest na radarze

Jednak nie Lech Poznań?! Dwa kluby chcą Tymoteusza Puchacza

Lech Poznań zainteresuje się głośnym powrotem?! Kibice podsunęli ciekawy pomysł

Upadł transfer Rakowa Częstochowa

Lukas Podolski spotkał się z mistrzem świata [FOTO]. „Bierz go do Zabrza”

Next

Broniąca tytułu mistrza Anglii ekipa chce na spokojnie ocenić sytuację swoich dwóch graczy środka pola, zanim zakasze rękawy na przeciwstawienie się czyhającej konkurencji w stronę Bellinghama.

Pod znakiem zapytania na Etihad stoi przyszłość Bernardo Silvy. Portugalczyk to jedna z najważniejszych, o ile nie najważniejsza postać w drugiej linii. Minionego lata ubiegała się o niego FC Barcelona, lecz na przeszkodzie stanęły zbyt wygórowane oczekiwania finansowe wicelidera Premier League.

Według pogłosek Silva nastawia się na zmianę otoczenia. Jego kontrakt wygasa jednak dopiero w czerwcu 2025 roku.

Trochę inaczej wygląda perspektywa u İlkaya Gündoğana. Jego współpraca z obecnym pracodawcą traci ważność już za ponad pół roku. Reprezentant Niemiec na razie nie ukształtował swojego stanowiska, podczas gdy w rachubę wchodzi podpisanie nowej umowy nawet na trzy kolejne kampanie.

Opóźnienie sprzedaży Bellinghama o 12 miesięcy to preferowany scenariusz dla władz Borussii. Relacje z Manchesterem City zresztą ociepliły się po transakcji z udziałem Erlinga Brauta Haalanda. 

Decydować będzie jednak głównie oczywiście sam Bellingham.

Problemem jest obecna umowa z BVB, obowiązująca do 30 czerwca 2025 roku. Latem 2024 roku Niemcom nie uda się uzyskać przy tak krótkim zobowiązaniu oczekiwanej kwoty 150 milionów euro.  Konieczne byłoby więc przedłużenie kontraktu (ostatni raz Anglik składał podpis w czerwcu 2021 roku).

Wychowanek Birmingham City rozgrywa trzeci sezon na Signal Iduna Park. Dotychczas jego indywidualny dorobek to 19 trafień i 21 asyst w 112 występach.